Skip to Content

Blog Archives

Bezbramkowy remis Hetmana na Wieniawie

Lublinianka Lublin – Fundacja KS Hetman Zamość  0 : 0

 

Lublinianka: Dominik Krupa – Jacek Paździor, Jakub Kosiarczyk, Dominik Ptaszyński, Bartłomiej Jezior – Dawid Skoczylas (od 62′ Paweł Kośka), Jakub Bednara (od 75′ Andrzej Gutek), Damian Kamola (od 78′ Marcin Prus), Erwin Sobiech, Piotr Stefański – Jarosław Milcz (od  87′ Rasiński). Trener: Grzegorz Białek

 

Hetman: Kacper Skrzypek – Łukasz Bubeła, Przemysław Kanarek, Michał Luterek, Błażej Omański, Maciej Markowski, Hubert Czady (od 71′ Rafał Turczyn), Łukasz Kamiński, Damian Otręba (62′ Damian Baran), Damian Ziółkowski, Filip Drozd. Trener: Marek Motyka

 

Żółte kartki: Piotr Stefański – Przemysław Kanarek, Hubert Czady, Łukasz Kamiński

Sędzia główny: Arkadiusz Nestorowicz, sędziowie asystenci: Artur Krasowski i Maciej Łasocha (KS Biała Podlaska), Widzów: 250

 

Media podały

Oficjalny serwis internetowy ks.lublinianka: Ważny punkt z Hetmanem

Zgodnie z niepisana tradycją w sobotnim starciu z zamojskim Hetmanem na Wieniawie padł remis, tym razem bezbramkowy. Jeden punkt zdobyty z jednym z faworytów rozgrywek należy uznać za sukces (…) Bohaterem meczu był bramkarz gości Skrzypek, który w I polowie obronił 3 „setki”(…)

 

Portal internetowy – lubsport.pl:  Bez bramek na Wieniawie. Filip Drozd nie poprawił swojego dorobku

Bezbramkowym remisem zakończył się mecz 29. kolejki IV ligi lubelskiej pomiędzy Lublinianką a Hetmanem Zamość. Lepsze wrażenie na boisku sprawiali piłkarze Grzegorza Białka, jednak w kluczowych momentach brakowało im skuteczności. Spory niesmak może czuć też Filip Drozd. Były zawodnik Stali Kraśnik wciąż walczy przecież o koronę króla strzelców.

KOMENTARZE TRENERÓW

Grzegorz Białek: – Mieliśmy więcej sytuacji od Hetmana i zwłaszcza po pierwszej połowie powinniśmy prowadzić. Cały mecz graliśmy dobrze, momentami nawet bardzo dobrze. W premierowej odsłonie Jarek Milcz strzelił gola, ale był na spalonym. Ponadto, ten zawodnik miał kilka świetnych okazji, a w drugiej części trafił w poprzeczkę. Z gry mogę być zadowolony, brakuje nam skuteczności. Punkt cieszy, choć szkoda, że nie udało się wygrać.

Krzysztof Krupa (asystent Marka Motyki): – To był typowy mecz walki, rozgrywany w trudnych warunkach, bo w Lublinie było bardzo gorąco. W pierwszej połowie Lublinianka stworzyła sobie dwie lub nawet trzy stuprocentowe sytuacje. My w tej odsłonie nie oddaliśmy choćby jednego strzału w światło bramki. Gospodarze mieli m.in. słupek. W drugiej odsłonie spotkanie było bardziej wyrównane i toczyło się w środkowej strefie. Lublinianie w końcówce mieli poprzeczkę. Po naszej stronie Damian Ziółkowski musiał tylko dostawić nogę i byłoby po meczu, lecz nie trafił. Gola zdobyliśmy w doliczonym czasie gry, ale nasz zawodnik faulował obrońcę i sędzia odgwizdał rzut wolny. Spotkanie na remis, ze wskazaniem na gospodarzy.

 

Dziennik Wschodni: Nudy na Wieniawie nie było

 

Piłkarze Lublinianki rozegrali kolejny w tym sezonie całkiem niezły mecz. Ni po raz pierwszy gospodarzom zabrakło jednak skuteczności w starciu z Hetmanem Zamość i zawody zakończyły się bezbramkowym remisem.

 

Trener Marek Motyka: Ogólnie Lublinianka pozytywnie mnie zaskoczyła. W pierwszej połowie byli od od nas absolutnie lepsi i mieli kilka świetnych okazji na gole. Bramkarz nam pomógł, mieliśmy sporo szczęścia. Po przerwie miotaliśmy się. Mamy trochę kontuzji, graliśmy bez Kupisza i Soleckiego. Później mimo trudnych warunków obie drużyny pokazały się z dobrej strony. Nie było bramek, ale myślę, że mecz nie był nudny

 

Kronika Tygodnia: Nieciekawie na Wieniawie

Hetman Zamość zremisował na wyjeździe z Lublinianką i z przebiegu meczu to miejscowi mogą bardziej pluc sobie w brodę.

Asystent trenera Marka Motyki – Jacek Szczyrba: – Nie zagraliśmy dobrego meczu. Osamotniony w przodzie Filip Drozd nie miał wystarczającego wsparcia ze strony kolegów, stąd też trudno było nam zagrozić Lubliniance. W drugiej połowie było trochę więcej, ale z przebiegu całego spotkania remis jest wynikiem sprawiedliwym.

Kronika Tygodnia: Kary po derbach

Szymon Solecki i Damian Kupisz zawieszeni na trzy mecze. Kara jest pokłosiem nagannego zachowania obu graczy w czasie derbowego spotkania Łady Biłgoraj z Hetmanem Zamość. Obaj zawodnicy pauzowali już w pojedynku z Lublinianką.

 

Tygodnik Zamojski: Kary dla piłkarzy

Wszystko się kiedyś kończy, skończyła się więc i dobra passa zamojskiego Hetmana. Po serii pięciu zwycięstw podopieczni trenera Marka Motyki zanotowali pierwszy remis.

Mirosław Kędrak – prezes Hetmana: – Nie dostaliśmy jeszcze uzasadnienia decyzji. Kiedy ją otrzymamy zastanowimy się, czy będziemy się odwoływać. Wyciągniemy jednak surowe finansowe konsekwencje wobec piłkarzy, bo nie mogą osłabiać zespołu, a przede wszystkimzachowywać się na boisku w taki sposób.

 

Pozostałe wyniki XXIX kolejki:

Kryształ Werbkowice             – Górnik II Łęczna                                         1 : 0

L K S Milanów                      – Victoria Żmudź                                            0 : 5

Kłos Chełm                            – Polesie Kock                                    3 : 2

Lewart Lubartów                   – Chelmianka Chełm                                      0 : 0

Lutnia Piszczac                      – Unia Hrubieszów                                        3 : 2

Łada 1945 Biłgoraj                – TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski         1 : 1

Włodawianka Włodawa         – Stal Kraśnik                                                 0 : 0

POM Iskra Piotrowice            – Powiślak Końskowola                                 4 : 2

 

Tabela IV ligi po XXIX serii gier:

 

  Drużyna Mecze Pkt Bz Bs
1 Chełmianka Chełm 29 76 87 14
2 Górnik II Łęczna 29 68 72 34
3 Hetman Zamość 29 65 79 25
4 Tomasovia Tomaszów Lubelski 29 58 71 29
5 Stal Kraśnik 29 56 67 35
6 Kryształ Werbkowice 29 54 48 27
7 Lewart Lubartów 29 47 50 39
8 Łada 1945 Biłgoraj 29 39 39 50
9 Kłos Chełm 29 36 37 44
10 Włodawianka Włodawa 29 36 48 59
11 Powiślak Końskowola 29 35 38 52
12 Lublinianka Lublin 29 32 42 41
13 Victoria Żmudź 29 30 39 54
14 Unia Hrubieszów 29 29 32 44
15 POM Iskra Piotrowice 29 28 36 67
16 Polesie Kock 29 25 51 70
17 Lutnia Piszczac 29 18 21 62
18 LKS Milanów 29 3 18 129

 

 

Fakty – opinie – hipotezy

Tylko, czy aż remis Hetmana z Lublinianką ? W środę w Tomaszowie piłkarze zamojscy w finale Pucharu Polski – co prawda przegranym – zostawili na boisku dużo sił i potu. Na odpoczynek i regenerację sił piłkarze mieli w zasadzie tylko dwa dni. Nie było to bez znaczenia w sobotę w Lublinie. Brak w zespole Damiana Kupisza i Szymona Soleckiego też miał wpływ na jakość gry zamojszczan. Z przebiegu wydarzeń na boisku wynika, że obie drużyny mogły rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść, bliższa zwycięstwa była Lublinianka, ale nie uznana bramka dla Hetmana w samej końcowce spotkania spowodowała, że remis w zasadzie zadawala obie ekipy. Według terminologii bokserskiej to: taki remis ze wskazaniem na Lubliniankę. Trzy czołowe drużyny w tabeli solidarnie straciły punkty. Pomimo remisu w Lubartowie Chełmianka zwiększyła przewagę nad Górnikiem II Łęczna do ośmiu punktów. W sytuacji Hetmana nic się nie zmieniło. Po sześciu spotkaniach rozegranych pod wodzą Marka Motyki dystans do Chelmianki nadal wynosi jedenaście punktów.

Do końca sezonu pozostało jeszcze pięć kolejek.

MiT

 
 
 
 
0 Continue Reading →

Puchar nie dla Hetmana

TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski – Fundacja KS Hetman Zamość 4:2 (2 : 1)

 

Bramki: 1 : 0 Marcin Żurawski (15′) – rzut karny, 2 : 0 Karol Karólak (31′) – bezpośrednio z rzutu rożnego, 2 : 1 Błażej Omański (37′), 3 : 1 Nazar Melnychuk (53′), 3 : 2 Przemysław Kanarek (58′), 4 : 2 Marcin Żurawski (74′) – rzut karny

 

Tomasovia: Patryk Rojek – Marcin Żurawski, Paweł Piątkowski, Piotr Karwan, Michał Skiba, Nazar Melnyczuk, Paweł Staszczak, Karol Karólak (od 89′ Przemysław Krawczyk), Ireneusz Baran (od 70′ Tomasz Kłos), Damian Szuta (od 57′ Krzysztof Zawiślak), Łukasz Mruk (od 85′ Karol Śrótwa). Trener: Marek Sadowski

 

Hetman:  Kacper Skrzypek – Łukasz Bubeła (od 80′ Norbert Myszka), Przemysław Kanarek, Szymon Solecki, Michał Luterek (od 63′ Damian Baran), Maciej Markowski (od 80′ Karol Bukowski), Filip Drozd (od 56′ Hubert Czady), Łukasz Kamiński (od 80′ Szymon Płotnikiewicz), Damian Ziółkowski, Błażej Omański (56′  DamianOtręba), Damian Kupisz. Trener: Marek Motyka

 

Żółte kartki: Karol Karólak – Kacper Skrzypek, Szymon Solecki, Łukasz Kamiński
Sędzia główny: Paweł Tucki, sędziowie asystenci: Piotr Burak i Arek Łaszkiewicz (KS Zamość)  Widzów: 400

 

Media podały

Portal internetowy: lubsport.pl: Tomasovia zaskoczyła Hetmana. Trofeum pozostało w Tomaszowie Lubelskim

Hetman Zamość przed sezonem celował w awans do III ligi i zdobycie Pucharu Polski ZOZPN. Wszystko wskazuje na to, że biało-zielono-czerwoni skończą rozgrywki z niczym. Ekipa ze stadionu przy ulicy Królowej Jadwigi ma minimalne szanse na dogonienie liderującej Chełmianki Chełm, a w „Pucharze Tysiąca Drużyn” jedenastkę Marka Motyki zaskoczyła Tomasovia Tomaszów Lubelski.

KOMENTARZE TRENERÓW

Marek Sadowski: – Byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem, bardziej poukładanym od Hetmana. To, że strzeliliśmy tylko cztery gole, wynikało z naszego rozkojarzenia. Sytuacji bramkowych było znacznie więcej. Każdy mecz Tomasovii z Hetmanem podnosi adrenalinę. Każdy chce wygrać niezależnie od tego, czy jest to liga, czy Puchar Polski.

Krzysztof Krupa (asystent Marka Motyki): – Rozegraliśmy słabsze zawody. W pierwszych minutach mieliśmy optyczną przewagę, ale szybko straciliśmy bramkę, po kontrowersyjnym rzucie karnym. Gra się wyrównała, jednak Tomasovia dołożyła gola bezpośrednio z rzutu rożnego, na co odpowiedział Błażej Omański. Na drugą połowę wyszliśmy zmobilizowani, lecz po chwili było 1:3. Udało nam się odpowiedzieć, ale tomaszowianie mieli jeszcze jeden rzut karny i zdobyli kolejnego gola. Gospodarze byli lepsi i wyglądali lepiej pod względem fizycznym. Zawodnicy Tomasovii wygrywali większość pojedynków stykowych i tworzyli sobie więcej sytuacji. Musimy obejść się smakiem. Kibicujemy drużynie Marka Sadowskiego w kolejnym etapie.

 

Dziennik Wschodni: Najlepsze zostawili na puchar

Znamy już zwycięzcę okręgowego Pucharu Polski w Zamościu. W środowym, finałowym spotkaniu Tomasovia pokonała przed własną publicznością Hetmana 4 : 2

Dyrektor sportowy Hetmana – Piotr Welcz: – W drugiej połowie zagraliśmy katastrofalnie w obronie. Rywale zasłużyli na ten puchar swoją postawą po przerwie. Non-stop stwarzali zagrożenie pod naszą bramką, a my nie potrafilismy się im przeciwstawić

Fakty – opinie – hipotezy

Tomasovia – zaskoczenie in plus. Hetman – zawiódł. Zwycięstwo gospodarzy w tym spotkaniu nie podlegało dyskusji. Tomasovia wygrała zasłużenie. Po meczu: trener Marek Motyka – nie ukrywał, że zamościanie zgrali słabsze spotkanie i nie potrawili przeciwstawić się agresywnej grze rywala. W ostatnich pięciu spotkaniach Hetman zdobył 26 bramek, co daje przeciętną ponad pięciu bramek na mecz. To też może nieco uśpiło czujność. Przegrana zawsze kiedyś musi nastąpić. Szkoda tylko, że zdarzyło się to w tak ważnym meczu, w zasadzie ten finał to była walka o prestiż i przodownictwo na zamojszczyźnie. Nie udalo się. Ta porażka to również lekcja pokory. Przed zespołem i sztabem szkoleniowym jeszcze wiele pracy. Niezbędne będą także uzupełnienia i zmiany personalne…

Postawione na ten sezon cele nie zostaną zrealizowane. Puchar „zgarnęłą” grająca od dawna bez presji Tomasovia, a Hetman dla poprawy wizerunku powinien powalczyć o wicemistrzostwo ligi. Do końca pozostało jeszcze sześć kolejek. By to osiągnąć kluczem będą bezpośrednie spotkania pomiędzy zainteresowanymi drużynami: Hetmanem, Górnikiem i Chełmianką. Trzeba zgarnąć pełną pulę w obu tych meczach i ponadto czekać na korzytny wynik spotkania Górnik II – Chelmianka. To tylko spekulacje. W pozostałych spotkaniach zespoły te walczą z mniej wymagajacymi rywalami, z którymi nie powinni mieć klopotów ze zdobyciem kompletu punktów. Chociaż niczego nie można przesądzać. Dopóki piłka w grze… 

/MiT/

 
 
 
 
 
 
 
 
0 Continue Reading →

Kibice mieli frajdę

Fundacja KS Hetman Zamość – Lewart Lubartów 5:3 (2:1)
Bramki:  0 : 1 Dawid Niewęgłowski (19′), 1 : 1 Damian Kupisz (27′), 2 : 1 Szymon Solecki (30′),  2 : 2 Michał Zuber (50′), 3 : 2 Błażej Omański (55′), 4 : 2 Damian Kupisz (60′), 5 : 2 Damian Kupisz (78′), 5 : 3 Dawid Niewęgłowski (90+3′)

Hetman: Kacper Skrzypek – Łukasz Bubeła, Przemysław Kanarek, Szymon Solecki, Michał Luterek (od 80′ Norbert Myszka), Maciej Markowski, Łukasz Kamiński (od 78′ Karol Bukowski), Hubert Czady (od 70′ Damian Baran), Damian Ziółkowski, Błażej Omański (od 60′ Damian Otręba), Damian Kupisz. Trener: Marek Motyka

Lewart: Adrian Parzyszek – Bartłomiej Marzęda, Patryk Stopa, Arkadiusz Rusinek, Dawid Niewęgłowski, Michał Walaszek (od 77′ Ernest Wiącek), Paweł Pęksa (od 83′ Adrian Pikul), Szymon Terlecki (od 46′ Dawid Pikul), Dariusz Michna (od 66′ Damian Kuzioła), Michał Zuber, Karol Bujak. Trener: Robert Makarewicz

Żółta kartka: Maciej Markowski
Sędzia główny: Jacek Paskudzki, sędziowie asystenci: Arkadiusz Nestorowicz i Patryk Zielant (BOZPN). Widzów: 400

 

Media doniosły:

 

Portal internetowy lubsport.pl: Damian Kupisz show w Zamościu. Lewart nie pęka

 

Aż osiem goli obejrzeli kibice w Zamościu, którzy zdecydowali się wybrać na mecz Hetmana z Lewartem Lubartów. Podopieczni Roberta Makarewicza kolejny raz postawili na ofensywny futbol, jednak tym razem nie wystarczyło to na zdobycie choćby jednego punktu. Piłkarze Marka Motyki wygrali 5:3, a bohaterem spotkania został Damian Kupisz. Wychowanek Bałtyku Koszalin trzykrotnie pokonał Adriana Parzyszka.

 

KOMENTARZE TRENERÓW

Krzysztof Krupa (asystent Marka Motyki): – To był bardzo fajny mecz. Nie tylko dla piłkarzy, ale też dla kibiców. Pojedynek był wyrównany, z obu stron było mnóstwo okazji i dużo strzałów. Pierwszą bramkę straciliśmy po błędzie obrońcy. Potem oglądaliśmy Damian Kupisz show. Ten zawodnik zagrał bardzo dobrze, strzelił trzy gole. Szczególnie ładny był ten ostatni, bo Damian uderzył z dwudziestu pięciu metrów. Duże słowa uznania dla tego chłopaka. Szkoda, że trzy razy daliśmy się zaskoczyć, to martwi. Cieszy wygrana i spora liczba zdobytych bramek. Słowa pochwały dla Lewartu, że nie schował się za podwójną gardą, a grał otwartą piłkę. Myślę, że lubartowianie zdobędą jeszcze sporo punktów, bo to ciekawa drużyna.

Robert Makarewicz: – Bardzo atrakcyjne widowisko. Równie dobrze mecz mógł zakończyć się naszym zwycięstwem, bo okazji podbramkowych z obu stron było wiele. Prowadziliśmy 1:0, kiedy po błędzie obrońcy do siatki trafił Dawid Niewęgłowski. Potem też mieliśmy swoje szanse, niestety Michał Zuber nie trafił, będąc sam na sam z bramkarzem. Przed przerwą Hetman odpowiedział dwukrotnie. Trzeba oddać bohaterowi tego spotkania, Damianowi Kupiszowi, że miał „dzień konia”. Trzy szanse i trzy bramki tego zawodnika. Trzecią można określić mianem „stadiony świata”. Nie można wygrać, tracąc w jednym pojedynku pięć bramek. Z przodu znów spisaliśmy się bardzo dobrze, ale zabrakło czegoś w obronie. Przyczyną porażki była nasza słabsza gra w defensywie. Zabrakło kontuzjowanego Kamila Piaska, który doznał urazu w meczu UEFA Regions Cup. Nie przynieśliśmy wstydu. Wygrywamy jako drużyna i przegrywamy jako drużyna.

 

 

Dziennik Wschodni Sport: Hetman strzela jak szalony

 

Jak gra Lewart to nie ma mowy o nudzie. Drużyna Roberta Makarewicza prowadziła nawet w Zamościu z Hetmanem, ale ostatecznie przegrała… 3 : 5. Odkąd trenerem gospodarzy został Marek Motyka jego pilkarze w pięciu występach zdobyli 26 goli

Trener Marek Motyka – To było trudne spotkanie. Źle je rozpoczęliśmy, bo Lewart otworzył wynik. Tak dobrze zorganizowanej drużyny w Zamościu jeszcze nie widzieliśmy. Jestem przekonany, że zespół z Lubartowa jeszcze nie jednemu klubowi odbierze punkty. Nie straciliśmy jednak głowy, gralismy ambitnie i mądrze. Martwi gra obronna, bo przeciwnik owszem ma mocna ofensywę, ale popełnilismy kilka błędów, które skończyły się golami dla przeciwnika. Przed nami mecz pucharowy z Tomasovią i skupiamy się już na tym rywalu.

 

Kronika Tygodnia: Na piątkę z Lewartem

Hetman pod wodzą Marka Motyki wygrał poprzednie cztery mecze, ale dopiero pojedynek z Lewartem Lubartów stanowić miał wyznacznik formy drużyny. Zamościanie zwyciężyli 5 : 3 (2:1), a drugim z rzędu hat-trickiem popisał się Damian Kupisz

 

Tygodnik Zamojski: Kupisz – show

To nie był łatwy mecz, ale wszystko skończyło się po myśli zamościan. Hat-trickiem popisał się Kupisz, który ma już na koncie 18 trafień

 

W pozostałych spotkaniach uzyskano rezultaty:

Tomasovia Tomaszów Lubelski – Włodawianka Włodawa             4 : 0

Polesie Kock                               – Powiślak Końskowola                0 : 1

Stal Kraśnik                                – POM Iskra Piotrowice                7 : 2

Unia Hrubieszów                        – Łada 1945 Biłgoraj                     0 : 1

Victoria Żmudź                           – Lutnia Piszczac                           1 : 0

Chełmianka Chełm                      – L K S  Milanów                          6 : 0

Górnik II Łęczna                        – Lublinianka Lublin                     2 : 0

Kłos Chełm                                 – Kryształ Werbkowice                 0 : 0

Tabela po XVIII serii spotkań:

 

Drużyna Mecze Pkt Bz Bs
1 Chełmianka Chełm 28 75 87 14
2 Górnik II Łęczna 28 68 72 33
3 Hetman Zamość 28 64 79 25
4 Tomasovia Tomaszów Lubelski 28 57 70 28
5 Stal Kraśnik 28 55 67 35
6 Kryształ Werbkowice 28 51 47 27
7 Lewart Lubartów 28 46 50 39
8 Łada 1945 Biłgoraj 28 38 38 49
9 Włodawianka Włodawa 28 35 48 59
10 Powiślak Końskowola 28 35 36 48
11 Kłos Chełm 28 33 34 42
12 Lublinianka Lublin 28 31 42 41
13 Unia Hrubieszów 28 29 30 41
14 Victoria Żmudź 28 27 34 54
15 Polesie Kock 28 25 49 67
16 POM Iskra Piotrowice 28 25 32 65
17 Lutnia Piszczac 28 15 18 60
18 LKS Milanów 28 3 18 124

 

 

 

Fakty – opinie – hipotezy

Mecz Hetmana z Lewartem mógł się podobać. Było to co najbardziej lubią kibice – czyli bramki. I tu trzeba dać ukłon wszystkim strzelcom tych ośmiu bramek, gdyż bardzo rzadko składa się by były one przedniej marki, efektowne, nie przypadkowe, czy określane w żargonie piłkarskim „farflowce”. Strzały z dystansu, mierzone przy słupku, czy uderzone pod poprzeczkę zawsze przynoszą radość strzelcom, a kibicom przede wszystkim. Do tego też należy dodać kilka bardzo udanych i efektownych obron bramkarzy obu drużyn. Zarówno Hetman jak i Lewart grając otwarty – na bardzo zbliżonym poziomie – futbol pokazały, że można sobie na to pozwolić, gdy ma się świadomość własnej wartości. Nie można jednak jej przeceniać. Trzeba w tym wszystkim mieć jednak umiejętność zachowania umiaru i rozwagi. Tego zabrakło piłkarzom z Zamościa, gdyż dali sobie strzelić trzy bramki po własnych szkolnych błędach. To nie lubartowianie po swoich pieczowicie zorganizaowanych akcjach zdobyli te bramki – wykorzystali po prostu „wielbłądy” zamojskich obrońców. I to jak szczerze przyznaje trener Marek Motyka musi ulec zdecydowanej zmianie. Kolejny próg – a uściślając podniesioną poprzeczkę (Lewart to drużyna zaliczana do zespołów nadających ton gry w IV lidze) Hetman przeszedł w stylu rokującym dużą nadzieję na przyszłość.

/MiT/

 
 
 
 
0 Continue Reading →

Nie mieli litości dla autsajdera

L K S  AGROTEX Milanów – Fundacja KS Hetman Zamość  0 : 10 (0 : 5)        

Bramki: 0 : 1 Hubert Czady (4′), 0 : 2 Szymon Solecki (30′) – rzut karny, 0 : 3 Damian Kupisz (35′), 0 : 4 Szymon Solecki (45′), 0 : 5 Damian Kupisz (45’+1), 0 : 6 Damian Ziółkowski (46′), 0 : 7 Damian Ziółkowski (55′), 0 : 8 Przemysław Kanarek (65′), 0 : 9 Przemysław Kanarek (87′), 0 : 10 Damian Kupisz (90′)

 

LKS Milanów – Marek Grzywaczewski – Mateusz Daniłko, Sebastian Magier, Ernest Bobruk, Patryk Czuryło, Kamil Romaniuk, Bartłomiej Jaszczuk, Piotr Łotys,  Pieńkus (od 50′ Pawlak), Mikołaj Ilczuk, Michał Zarzecki. Trener: Magier Sebastian

 

Hetman – Kacper Skrzypek – Łukasz Bubeła (od 54′ Norbert Myszka), Przemysław Kanarek, Szymon Solecki, Michał Luterek, Hubert Czady, Maciej Markowski (od 50′ Damian Baran), Łukasz Kamiński (od 57′ Bukowski), Błażej Omański (od 50′ Damian Otręba), Damian Ziółkowski, Damian Kupisz. Trener: Marek Motyka

 

Sędzia główny: Sylwester Wuczko, sędziowie asystenci: Maciej Różyński i Mateusz Pizoń (KS Lublin). Widzów: 150 – w tym liczna grupa z Zamościa (mecz rozegrano w Parczewie)

 

MEDIA  PODAŁY:

 

Portal internetowy lubsport.pl: Hetman rozbił bank w Parczewie

Tak wysokiego zwycięstwa w sezonie 2016/2017 na boiskach IV ligi lubelskiej jeszcze nie mieliśmy. Hetman Zamość pokonał w Parczewie ostatni w tabeli LKS Milanów aż 10:0! Podopieczni Marka Motyki pobili rekord, grając bez najlepszego strzelca rozgrywek Filipa Drozda.

POMECZOWE KOMENTARZE

Artur Jaszczuk (kierownik LKS-u Milanów): – Po tym meczu nie da się powiedzieć niczego pozytywnego. Tak krawiec kraje, jak mu materii staje. Kiedyś ta „dwucyfrówka” musiała przyjść i tak się stało. Wynik świadczy o tym, jak przebiegało to spotkanie. Hetman miał zdecydowaną przewagę. Po dobrym występie w Łęcznej przyszła lodowata kąpiel. Za tydzień przed nami jeszcze wyższe schody.

Krzysztof Krupa (asystent Marka Motyki): – To był mecz bez emocji. LKS Milanów do 30′ jeszcze biegał, przy wyniku 2:0 już tylko „pływał”. Po straconych golach gospodarzom odechciało się grać. Od pierwszej do ostatniej minuty mieliśmy to spotkanie pod kontrolą. Po przerwie dwukrotnie obiliśmy poprzeczkę, a jeden raz słupek. Rywale kończyli ten pojedynek w dziesiątkę. Nie mieli więcej rezerwowych, a jeden z nich doznał kontuzji. Cieszy skuteczność, choć można było zwyciężyć jeszcze wyżej. Dobrze, że obyło się bez kartek i straconych bramek. Dlaczego nie zagrał Filip Drozd? Ma lekko podkręcony staw skokowy. Szansę dostało sporo młodzieży i ci grace ją wykorzystali. Filip i Rafał Turczyn od poniedziałku wracają do zajęć.

Dziennik Wschodni Sport: Dziesięć goli Hetman !

Piłkarze z Zamościa nie mieli w sobotę litości dla ostatniej drużyny w tabeli. LKS Milanów przed 27 ligowym meczem w sezonie miał już 108 straconych goli. Kolejny okazał się pechowy, bo gospodarze dostali od Hetmana lanie, przegrywając aż  0 : 10

Dyrektor sportowy Hetmana Piotr Welcz: –Trener Motyka wpaja chłopakom, że bez względu na wynik muszą od pierwszej do 90 minuty grać w ten sam sposób. I to było widać podczas meczu

Trener Marek Motyka: – Zaangażowanie i podejście do tego spotkania było ważne, bo wiedzieliśmy z kim się zmierzamy. Jestem usatysfakcjonowany. Strzelaliśmy po pięć bramek w każdej połowie, ale sytuacji było więcej. Podziękowania należą się też kibicom, którzy przyjechali z nami.

 

Kronika Tygodnia: Dwucyfrówka Hetmana

Trener Marek Motyka – Nakazałem zespołowi, żeby nie oglądał się na miejsce rywala w tabeli, lecz grał swoje. Cieszy mnie, że zawodnicy podeszli do tych uwag poważnie. Można oczywiście mówić, że przeciwnik zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, ale mimo tego nieczęsto przecież się zdarza, żeby rywalowi strzelić dziesięć bramek

 

Tygodnik Zamojski:Dwa mecze, komplet punktów i grad bramek. Pękła dycha

14 : 1 – tak wygląda bilans bramkowy dwóch ostatnich meczów Hetmana. Najpierw o sile podopiecznych trenera Marka Motyki przekonali się piłkarze Lutni, potem walec zamojski rozjechał ekipę zamykającą tabelę – LKS Milanów

Trener Marek Motyka – (…) Graliśmy solidnie w obronie, były piękne akcje i duża skuteczność – czego można chcieć więcej ? Chcę podziękować piłkarzom za zaangażowanie i za poważne podejście do meczu. Podziękowania należą się również kibicom, którzy przyjechali nas dopingować. Cieszymy się, że atmosfera wokół zespołu jest coraz lepsza, zawodnicy czują się coraz pewniej. Idziemy w dobrym kierunku

 

W pozostałych spotkaniach XXVII kolejki uzyskano wyniki:

Lublinianka Lublin         – Kłos Chełm                                            2 : 2
Powiślak Końskowola    – Stal Kraśnik                                            1 : 1
Kryształ Werbkowice     – Polesie Kock                                           3 : 0
Lewart Lubartów            – Górnik II Łęczna                                    5 : 3
Lutnia Piszczac              – Chełmianka Chełm                                  0 : 3
Włodawianka Włodawa – Unia Hrubieszów                                    0 : 5
POM Iskra Piotrowice    – Tomasovia Tomaszów Lubelski             2 : 0
Łada 1945 Biłgoraj         – Victoria Żmudź                                      4 : 1

Tabela po XXVII kolejce (za polskieligi.net):

 

Lp. Drużyna M Pkt Z R P Bz Bs RB Forma (8 ost. spotkań)
1 Chełmianka Chełm 27 72 23 3 1 81 14 67
2 Górnik II Łęczna 27 65 21 2 4 70 33 37
3 Hetman Zamość 27 61 19 4 4 74 22 52
4 Tomasovia Tomaszów Lubelski 27 54 16 6 5 66 28 38
5 Stal Kraśnik 27 52 15 7 5 60 33 27
6 Kryształ Werbkowice 27 50 16 2 9 47 27 20
7 Lewart Lubartów 27 46 13 7 7 47 34 13
8 Włodawianka Włodawa 27 35 11 2 14 48 55 -7
9 Łada 1945 Biłgoraj 27 35 11 2 14 37 49 -12
10 Powiślak Końskowola 27 32 9 5 13 35 48 -13
11 Kłos Chełm 27 32 9 5 13 34 42 -8
12 Lublinianka Lublin 27 31 7 10 10 42 39 3
13 Unia Hrubieszów 27 29 8 5 14 30 40 -10
14 Polesie Kock 27 25 6 7 14 49 66 -17
15 POM Iskra Piotrowice 27 25 7 4 16 30 58 -28
16 Victoria Żmudź 27 24 6 6 15 33 54 -21
17 Lutnia Piszczac 27 15 3 6 18 18 59 -41
18 LKS Milanów 27 3 0 3 24 18 118 -100
M- mecze, Pkt – zdobyte punkty, Z – zwycięstwa, R – remisy, P – porażki, Bz – bramki zdobyte, Bs – bramki stracone, RB = Bz-Bs, – zwyciestwo, – remis, – porażka

 

 

Fakty – opinie – hipotezy

Tak się gra jak przeciwnik pozwala. Wynik spotkania mówi sam za siebie. To nie różnica klas – to przepaść. Zawodnicy Hetmana urządzili sobie prawdziwy festiwal strzelecki. Pięć do przerwy, pięć po przerwie – świadczy, że zamojscy piłkarze nie odpuścili i drugiej odsłony meczu mając zapewnioną wysoką wygraną już w pierwszej połowie. Przy okazji uzyskali rekordowe zwycięstwo w lidze. Zwycięzców się nie sądzi. Skuteczność to bolączka wielu zespołów, nie wyłączając Hetmana. Wygrana mogła być jeszcze bardziej okazała, ale nie zmieniłoby to faktu, że czwarta liga to nie miejsce dla piłkarzy z Milanowa. Zaś Hetman odrobił wyjazdowe zadanie na… „dwie piątki” – (z plusem….). Czy potrzyma pozytwny trend zamojska drużyna ? Sprawdzianem będzie najbliższy mecz z Lewartem Lubartów. Lewart zaaplikował wicelidorowi z Łęcznej aż pięć bramek. Górnik II dopiero po imponującej serii ośmiu zwycięskich spotkań – doznał goryczy porażki. Zyskał na tym lider z Chełma.

MiT

 

 
 
 
 
 
 
0 Continue Reading →

Goście z Ukrainy

W dniu 28 kwietnia gościliśmy przedstawicieli organizacji z Wasylkowa (około 20 km od Kijowa) oraz przedstawicieli samorządowych.  Zaproszeni goście planują wdrożyć lokalny program grantowy. Podczas spotkania zaprezentowaliśmy Fundację Społeczno – Gospodarczą Oscar oraz odpowiedzieliśmy o zaangażowaniu społecznym biznesu. Główną tematyką wizyty było przekazywanie doświadczeń w zakresie lokalnych programów grantowych oraz przedstawienie relacji biznes a działalność społeczna.

 

 
0 Continue Reading →

Lutnia odpłynęła…

Fundacja KS Hetman Zamość – Lutnia Piszczac  4 : 1 (2 : 1)

 

Bramki: 0 : 1 Piotr Kucharzewski (4′),  1 : 1 Filip Drozd (20′),  2 : 1 Filip Drozd (40′), 3 : 1 Damian Kupisz (58′), 4 : 1 Przemysław Kanarek (76′)

Niewykorzystany rzut karny: Damian Artymiuk (4′) – obrona bramkarza – dobitkę wykorzystał Piotr Kucharzewski)

 

Hetman: Kacper Skrzypek – Łukasz Bubeła, Szymon Solecki, Przemysław Kanarek, Maciej Markowski (od 69′ Hubert Czady), Łukasz Kamiński, Damian Baran (od 62′ Michał Luterek), Damian Ziółkowski, Błażej Omański (62′ Damian Otręba), Damian Kupisz, Filip Drozd (od 78′ Norbert Myszka). Trener: Marek Motyka

 

Lutnia: Robert Kijora – Daniel Czechowski (od 70′ Artem Prikolota), Piotr Kurowski, Damian Borowik, Iwo Czumer, Damian Artymiuk, Rafał Andrzejuk, Jakub Magier, Marcin Wieliczuk (od 75′ Dawid Kasprowicz), Dima Didenko (od 60′ Adrian Soćko), Piotr Kucharzewski (od 60′ Sebastian Mikocewicz). Trener: Jacek Syryjczyk

 

 

Sędzia główny: Jakub Bancerz, sędziowie asystenci: Karol Bancerz i Rafał Czubiel (KS Lublin). Widzów: 400

 

MEDIA PODAŁY

Portal internetowy lubsport.pl: Piłkarze Marka Motyki o trzy trafienia lepsi od Lutni

Po czterech minutach meczu Hetman Zamość – Lutnia Piszczac kibice gospodarzy przecierali oczy ze zdziwienia. Po golu Piotra Kucharzewskiego przyjezdni wygrywali 1:0. Jeszcze przed przerwą Roberta Kijorę dwukrotnie pokonał jednak Filip Drozd, a w drugiej odsłonie bramki strzelili także Damian Kupisz i Przemysław Kanarek. Podopieczni Marka Motyki ograli niżej notowanego rywala 4:1.

KOMENTARZE TRENERÓW

Krzysztof Krupa (asystent Marka Motyki): – Wyszliśmy na mecz zdekoncentrowani. Po naszej niefrasobliwości i głupim faulu Lutnia miała rzut karny. Kacper Skrzypek obronił strzał z jedenastego metra, ale zabrakło nam asekuracji i jeden z rywali zdążył z dobitką. Dla nas był to zimny prysznic. Później z rzutu rożnego dośrodkował Damian Ziółkowski, a głową do siatki trafił Filip Drozd i to podziałało na nas pobudzająco. Od tego momentu kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku i stworzyliśmy sobie kilka okazji. Asystę przy bramce na 2:1 zanotował aktywny Błażej Omański. Nasza gra wyglądała coraz lepiej, a w drugiej odsłonie zdominowaliśmy rywala. Mogliśmy zdobyć więcej goli, jednak brakowało nam spokoju. Skończyło się wynikiem 4:1 i z przebiegu gry zasłużyliśmy na komplet oczek. W tabeli niby wszystko jest jasne, ale o awansie zadecyduje końcówka sezonu.

Piotr Kurowski (asystent Jacka Syryjczyka): – Bardzo dobrze rozpoczęliśmy ten mecz. Skorzystałem z przechwytu na trzydziestym metrze przed naszą bramką i długim podaniem otworzyłem drogę do bramki Kubie Magierowi. Ten został sfaulowany, a karnego na raty wykorzystali Damian Artymiuk z Piotrem Kucharzewskim. Poza pierwszym golem Hetmana, przy którym niewiele mogliśmy zrobić, do pozostałych mam sporo zastrzeżeń, przede wszystkim do siebie. Mecz mógł się ciekawie ułożyć, gdyż w 50′ Damian Borowik miał przed sobą tylko bramkarza po dośrodkowaniu Kuby Magiera. Niestety strzał z głowy wylądował w rękawicach bramkarza. W drugiej połowie, przy wyniku 3:1, daliśmy pograć wszystkim rezerwowym, ponieważ przed nami mecz z Chełmianką. Kibice mogą być sfrustrowani naszymi wynikami, ale mogę zapewnić, że każdy wkłada sto procent sił, żeby karta się odwróciła. Pomimo wysokiej porażki i przewagi w posiadaniu piłki Hetmana dziękuję chłopakom za postawę i zaangażowanie włożone w dzisiejszy mecz. Cieszy to, że jesteśmy drużyną i zapraszamy wszystkich na niedzielne spotkanie z liderem.

Dziennik Wschodni Sport: Na górze ciągle bez zmian
Po 26 serii gier wszystko zostało po staremu, jeżeli chodzi o czołówkę tabeli. Chełmianka pokonała Ładę Biłgoraj 4 : 1, a Górnik II Łęczna wygrał z LKS Milanów 3 : 0. A to oznacza, drużyna Artura Bożyka cały czas wyprzedza lidera o cztery punkty  

Kronika Tygodnia i Tygodnik Zamojski:  z uwagi na rozegranie spotkania w środę – pomeczowych komentarzy nie zamieszczono.

 

W pozostałych spotkaniach XXV kolejki uzyskano wyniki:

Tomasovia Tomaszów Lubelski – Powiślak Końskowola                  4 : 1

Unia Hrubieszów                        – POM Iskra Piotrowice                1 : 2

Victoria Żmudź                            – Włodawianka Włodawa              0 : 1

Chełmianka Chełm                     – Łada 1945 Biłgoraj                    4 : 1

Górnik II Łęczna                         – L K S Milanów                            3 : 0

Kłos Chełm                                 – Lewart Lubartów                        1 : 2

Kryształ Werbkowice                   – Lublinianka Lublin                     1 : 2

Polesie Kock                               – Stal Kraśnik                                1 : 1                           

 

 

Tabela po XXVI serii spotkań (za www.polskieligi.net):

Statystyki dla „IV liga lubelska”

Lp. Drużyna M Pkt Z R P Bz Bs RB Forma (8 ost. spotkań)
1 Chełmianka Chełm 26 69 22 3 1 78 14 64
2 Górnik II Łęczna 26 65 21 2 3 67 28 39
3 Hetman Zamość 26 58 18 4 4 64 22 42
4 Tomasovia Tomaszów Lubelski 26 54 16 6 4 66 26 40
5 Stal Kraśnik 26 51 15 6 5 59 32 27
6 Kryształ Werbkowice 26 47 15 2 9 44 27 17
7 Lewart Lubartów 26 43 12 7 7 42 31 11
8 Włodawianka Włodawa 26 35 11 2 13 48 50 -2
9 Łada 1945 Biłgoraj 26 32 10 2 14 33 48 -15
10 Powiślak Końskowola 26 31 9 4 13 34 47 -13
11 Kłos Chełm 26 31 9 4 13 32 40 -8
12 Lublinianka Lublin 26 30 7 9 10 40 37 3
13 Unia Hrubieszów 26 26 7 5 14 25 40 -15
14 Polesie Kock 26 25 6 7 13 49 63 -14
15 Victoria Żmudź 26 24 6 6 14 32 50 -18
16 POM Iskra Piotrowice 26 22 6 4 16 28 58 -30
17 Lutnia Piszczac 26 15 3 6 17 18 56 -38
18 LKS Milanów 26 3 0 3 23 18 108 -90
M- mecze, Pkt – zdobyte punkty, Z – zwycięstwa, R – remisy, P – porażki, Bz – bramki zdobyte, Bs – bramki stracone, RB = Bz-Bs, – zwyciestwo, – remis, – porażka

 

Fakty – opinie – hipotezy

Drużyny które nie mają nic do stracenia (spadek Lutni z ligi jest praktycznie przesądzony) z reguły „chcą się postawić” wyżej notowanemu przeciwnikowi, a pretendentom do awansu jakim w tym przpadku był Hetman – w szczególności. Takie spotkanie dla zamojszczan powinniśmy rozpatrywać w kategorii „spotkań doświadczalnych”. To dla Hetmana możliwość zastosowania różnych wariantów taktyki i sprawdzania gry zawodników na różnych pozycjach by wykorzystać ich potencjał w zależności od taktyki i klasy przeciwnika.  Te drużyny dzieli co najmniej różnica jednego poziomu, tak więc o końcowy wynik w takim meczu powinniśmy być spokojni. Tak było i w tym spotkaniu, chociaż brak koncentracji w pierwszych minutach meczu jaki przydarzył się Hetmanowi z silniejszym przeciwnikiem może decydować o końcowym wyniku. I nad tym elementem powinni popracować piłkarze, a sztab szkoleniowy przede wszystkim.U zawodników Hetmana daje się zauważyć w grze większą swobodę i pomysłowość. Chociaż przeciwnik starał się na niewiele pozwalać. Awans Hetmana co prawda nadal jeszcze teoretycznie możliwy, ale w takich spotkaniach nie ma presji wyniku, tu na dalszy plan odchodzi pytanie – ile strzelimy bramek ?,a każdy zawodnik ma możliwość zaprezentowania w grze o punkty swoje największe możliwości. I takie indywidualne próbki  możliwości każdego zawodnika powinny być analizowane i dostrzegane przez trenerów. To ich domena. Oni decydują i przdatności zawodnika na danej pozycji Przeciętny kibic skupia się w zasadzie na grze całego zespołu i po zwycięstwie swojej drużyny często określa „wygraliśmy”, a jak wynik jest niekorzystny mówi „oni przegrali”. To prawo każdego kibica.

Zwycięstwo Hetmana z Lutnią zgodnie z oczekiwaniami, a środowego przeciwnika dla pretendenta do awansu  można określić krótko – to był dobry sparingpartner do testowania i budowania sposobów oraz poprawy jakości gry.  

 
 
 

MiT

0 Continue Reading →

Piątka w debiucie Marka Motyki

Fundacja KS Hetman Zamość – Włodawianka Włodawa 5:1 (2:1)

Bramki: 1:0 Damian Kupisz  (15’),  1:1 Piotr Chodziutko (26’),  2:1 Damian Kupisz (44’), 3:1 Damian Ziółkowski (72’),  4:1 Błażej Omański (76’), 5:1 Mateusz Książak (90’ – bramka samobójcza)

KS Hetman: Kacper Skrzypek – Łukasz Bubeła, Szymon Solecki, Przemysław Kanarek, Dawid Daszkiewicz (od 69’ Michał Luterek) – Maciej Markowski, Łukasz Kamiński (od 80’ Hubert Czady), Filip Drozd (od 69’ Damian Baran), Damian Ziółkowski, Damian Otręba (od 69’ Błażej Omański) – Damian Kupisz. Trener: Marek Motyka, asystenci trenera: Jacek Szczyrba i Krzysztof Krupa

Włodawianka: Maciej Danielczuk – Kamil Aftyka, Łukasz Bartnik, Oleksandr Drahanchuk, Mateusz Książak – Michał Kuczyński, Filip Zaborek, Rustam Kyshyiev, Piotr Chodziutko, Daniel  Leszczyński –  Wojciech Więcaszek. Trener:Marek Drob

Sędzia główny: Łukasz Szczołko, sędziowie asystenci: Radosław Wąsik i Michał Mikulski. Widzów: 400

Od pierwszego gwizdka sędziego Hetman z olbrzymią wolą walki zaatakował rywala. Zdobycie bramki było kwestią czasu.  W ósmej minucie Łukasz Bubeła posłał dokładną piłkę do Filipa Drozda ,ale ten uderzeniem głową minimalne chybił. Co chwila gorąco było pod bramką gości. Worek z bramkami w 15 minucie spotkania otworzył Damian Kupisz, który po składnej zespołowej akcji otrzymał piłkę w pobliżu narożnika pola karnego i długim, płaskim strzałem w długi róg nie dał żadnych szans Maciejowi Danielczukowi. Biało-zielono-czerwoni nadal byli w natarciu, z daleka  minimalnie przestrzelił obok bramki Przemyslaw Kanarek, a chwilę potym po dograniu z rzutu rożnego piłką w poprzeczkę trafił Łukasz Kamiński. Chwilę niewagi obrońców Hetmana w 26 minucie wykorzystał Piotr Chodziutko i strzałem z dość ostrego kąta umieścił piłkę tuż za słupkiem  w bramce Kacpra Skrzypka. Po stracie bramki Hetman chwilowo oddał inicjatywę i gra w tym okresie najczęściej toczyła się w środku pola. Było to jak się okazało później okazało tylko uśpienie czujności rywala. W ostatniej minucie pierwszej połowy Damian Kupisz po strzale z dystansu (podobnie jak przy pierwszym golu) dał gospodarzem prowadzenie do przerwy 2 : 1.

Druga odsłona meczu to już całkowita dominacja gospodarzy. W 56 minucie Dawid Daszkiewicz idealnie zagrał do Łukasza Kamińskiego, a ten uderzeniem z woleja minimalnie jednak chybił. W 62 minucie kapitan zespołu Solecki próbował uderzać z rzutu wolnego, jednak trafił w mur. Dało się zauważyć, że goście opadli z sił. W 72 minucie przebojowy Damian Ziółkowski znalazł się sam na sam z bramkarzem, minął go i podwyższył wynik na 3 : 1, a cztery minuty później za spr awą Błażeja Omańskiego na tablicy świetlnej był już wynik 4 : 1.  W 90 minucie po zamieszaniu w polu karnym, piłkę do własnej bramki skierował obrońca Mateusz Książak, ustalając tym samym wynik końcowy spotkania.

 

Pomeczowe komentarze:

Portal internetowy LUBSPORT.PL: Debiut Motyki na piątkę! Włodawianka postawiła się tylko w pierwszej połowie

 

Zdaniem TRENERÓW:

Krzysztof Krupa (asystent Marka Motyki): – Okazałe zwycięstwo w debiucie trenera Marka Motyki. Ten szkoleniowiec swoim doświadczeniem podniósł chłopaków na duchu. Zawodnicy wyszli na to spotkanie zmobilizowani, bo chcieli się pokazać. Kontrolowaliśmy mecz od początku do końca. W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie cztery stuprocentowe okazje, ale wykorzystaliśmy tylko dwie. Damian Kupisz trafił dwukrotnie, po ładnych uderzeniach z dystansu. Przez niefrasobliwość naszej defensywy gola zdobyli też goście. Drugą połowę zdominowaliśmy całkowicie. Rywale przyjechali w jedenastoosobowym składzie, a my zrobiliśmy cztery zmiany, które wniosły bardzo dużo do naszej gry. Zawodnikom Włodawianki zabrakło sił. Myślę, że wynik 5:1 to najniższy wymiar kary.

Marek Drob: – Cóż mogę powiedzieć? Pojechaliśmy do Zamościa w jedenastu. Przyczyny nieobecności moich zawodników były różne. Zabrakło nam podstawowych graczy. W meczu wystąpili chłopcy z rocznika 2000 i 2001, ale to nas oczywiście nie tłumaczy. Trzymaliśmy się dzielnie do 60’. Mieliśmy nawet okazję na 2:2. Z szesnastu metrów minimalnie obok słupka uderzył Michał Kuczyński. Podejrzewam, że tego pojedynku i tak byśmy nie wygrali. Przewaga Hetmana nie podlegała dyskusji. To rywale rządzili na boisku.

Dziennik Wschodni Sport: Motyka zaczyna od zwycięstwa

Hetman pokonał w sobotę Włodawiankę 5 :1. Nowy trener ekipy z Zamościa Marek Motyka zdecydowanie może uznać swój debiut za udany, chociaż osłabieni kadrowo goście łatwo się nie poddali

 

Kronika Tygodnia: Włodawianka rozstrzelana

Debiut Marka Motyki wypadł na piątkę, choć notę tą należy rozpatrywać w kontekście kilku pozaboiskowych wydarzeń

 

Tygodnik Zamojski: Przebudzenie mocy ?

Debiut Marka Motyki wypadł okazale. Ostatni raz taką różnicą bramek zamościanie wygrali jeszcze jesienią. (…) Przyjemnie dla oka i – co najważniejsze – skutecznie zagrał Hetman w pierwszym meczu pod wodzą nowego szkoleniowca. Dominacja gospodarzy nie podlegała dyskusji, choć potrzebowali czasu, by ją udokumentować

 

W pozostałych spotkaniach XXIV kolejki uzyskano wyniki:

Górnik II Łęczna                                – Łada 1945 Biłgoraj                         1 : 0

Lublinianka Lublin                             – Lewart Lubartów                             1 : 1

Kłos Chełm                                        – Lutnia Piszczac                                1 : 0

Unia Hrubieszów                               – Stal Kraśnik                                     0 : 0    

Victoria Żmudź                                   – Powiślak Końskowola                     2 : 0                     

Chełmianka Chełm                            – POM Iskra Piotrowice                     4 : 2     

Kryształ Werbkowice                          – L K S Milanów                                 6 : 0    

Polesiek Kock                                    – Tomasovia Tomaszów Lubelski       2 : 2         

 

Tabela po XXIV kolejce:

 

  Drużyna Mecze Pkt Bz Bs
  1 Chełmianka Chełm 24 63 69 13
  2 Górnik II Łęczna 24 59 61 27
  3 Hetman Zamość 24 52 58 21
  4 Tomasovia Tomaszów Lubelski 24 50 61 24
  5 Stal Kraśnik 24 49 57 30
  6 Kryształ Werbkowice 24 44 41 24
  7 Lewart Lubartów 24 40 39 28
  8 Włodawianka Włodawa 24 32 47 45
  9 Łada 1945 Biłgoraj 24 32 32 42
  10 Powiślak Końskowola 24 32 33 40
  11 Kłos Chełm 24 28 23 38
  12 Lublinianka Lublin 24 26 36 34
  13 Unia Hrubieszów 24 23 21 37
  14 Polesie Kock 24 23 46 60
  15 Victoria Żmudź 24 21 29 48
  16 POM Iskra Piotrowice 24 19 25 54
  17 Lutnia Piszczac 24 15 16 49
  18 LKS Milanów 24 3 18 97

 

 
 
 
 
 

 

/MiT/

 

0 Continue Reading →

W Piotrowicach tylko remis

POM Iskra Piotrowice – KS Hetman Zamość   1 : 1 (1 : 1)

Bramki: 0 : 1 Damian Ziółkowski (6′),  1 : 1 Jakub Baran (41′)

POM Iskra Piotrowice: Bartłomiej Wajrak – Patryk Piwnicki (od 38′ Maciej Chrześcijan), Łukasz Jarmuł, Rafał Bartoszcze, Michał Ostrowski (od 46′ Michał Orłowski), Marcin Gil (od 75′ Radosław Kaczmarczyk), Łukasz Mietlicki, Kozieł, Grzegorz Fularski, Marcin Zając (od 79′ Karol Kiedrzynek), Jakub Baran. Trener: Konrad Maciejczyk

 

KS Hetman Zamość: Kacper Skrzypek – Łukasz Bubeła (od 46′ Dawid Daszkiewicz), Szymon Solecki, Przemysław Kanarek, Norbert Myszka, Hubert Czady, Łukasz Kamiński, Rafał Turczyn (86′ Damian Baran), Damian Kupisz (od 79′ Damian Otręba), Damian Ziółkowski (od 59′ Błażej Omański), Filip Drozd. Trener: Jacek Szczyrba i Krzysztof Krupa

 

Żółte kartki: Patryk Piwnicki, Rafał Bartoszcze, Radosław Kaczmarczyk – Hubert Czady, Norbert Myszka
Sędzia głowny: Jacek Paskudzki, sędziowie asystenci: Grzegorz Jakuszko i Piotr Jamrowski (KS Biała Podlaska). Widzów: 450

 

Strata punktów w Piotrowicach spowodowała, że lider z Chełma ma nad trzecim Hetmanem już jedenaście punktów przewagi. To dokładnie tyle samo ile Hetman stracił w rozegranych do tej pory meczach w rundzie wiosennej. Jedynie rezerwy Górnika Łęczna mogą jeszcze pokrzyżować szyki Chełmiance, gdyż Łęcznianie tracą do lidera tylko cztery punkty.

Mecz w Piotrowicach ułożył się po myśli Hetmana. Szybko zdobyta bramka dawała nadzieję, że Zamojszczanie pewnie wygrają to spotkanie. Nie poszli jednak za ciosem, zagrali zbyt asekuracyjnie, co spowodowało, że Iskra jeszcze przed przerwą doprowadziła do remisu, a w drugiej połowie była stroną przeważającą i bliższa zwycięstwa niż Hetman. Trudno myśleć o awansie, gdy zdecydowany faworyt pozwala sobie na stratę punktów z drużyną, która zajmuje miejsce w strefie spadkowej i walczy o utrzymanie, co bedzie niezwykle trudne, gdyż od następnego sezonu IV liga będzie liczyć tylko 16 drużyn. Zatem plany awansu trzeba będzie odłożyć na rok…

Komentarze prasowe

Portal internetowy lubsport.pl: Jeszcze jedna wpadka Hetmana. W Piotrowicach czują niedosyt

Piłkarze Hetmana Zamość w kiepskim stylu rozpoczęli rundę wiosenną. Po tym, jak Krzysztofa Rysaka zastąpił duet trenerski Jacek Szczyrba – Krzysztof Krupa biało-zielono-czerwoni podjęli jeszcze jedną próbę dogonienia Chełmianki Chełm. Tydzień temu pokonali oni Powiślaka Końskowola 2:0, ale w Wielką Sobotę tylko zremisowali na wyjeździe z POM-em Piotrowice.

Pomeczowe opinie:

Grzegorz Piwnicki (kierownik POM-u Piotrowice): – W tym spotkaniu byliśmy stroną przeważającą. Szkoda tylko, że nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji. Nasze strzały były zbyt słabe albo rewelacyjnie bronił bramkarz Hetmana. Tego zawodnika trzeba uznać za gracza meczu. Przed startem tego pojedynku punkt wziąłbym w ciemno, teraz jednak nie jesteśmy z niego do końca zadowoleni. Dlaczego tak szybko z boiska zszedł Patryk Piwnicki? Doznał urazu, który nie pozwalał mu kontynuować gry.

Krzysztof Krupa (trener KS Hetman): – W pierwszym kwadransie mieliśmy przewagę. Stworzyliśmy sobie dwie, trzy sytuacje i jedną z nich zamieniliśmy na gola. Potem chłopaki się cofnęli, zaczęli grać asekuracyjnie, przez co rywal stworzył sobie kilka wybornych okazji. Na początku drugiej odsłony POM ruszył do przodu. Po naszych błędach gospodarze wykreowali sobie trzy znakomite szanse, na co my praktycznie nie odpowiedzieliśmy. Z przebiegu spotkania przeciwnik miał więcej okazji. To był mecz na remis, bez większych emocji.

Kronika Tygodnia: Marek Motyka w Hetmanie ?

Hetman Zamość wywiózł z Piotrowic jedynie remis. Mecz z trybun, w towarzystwie władz klubu, ogladal trener Marek Motyka i choć zarząd Hetmana nie chce komentować tej sytuacji, to wydaje się, że w sobotnim spotkaniu z Włodawianką na ławce zasiądzie nowa miotła

Dziennik Wschodni Sport: Marek Motyka w Hetmanie ?

POM Iskra Piotrowice urwał w sobotę jeden punkt faworyzowanemu Hetmanowi Zamość. Zawody Zakończyły się remisem 1 : 1. – Mogliśmy ugrać jeszcze więcej, ale zabrakło nam skuteczności – ocenia Konrad Maciejczyk, trener gospodarzy

Tygodnik Zamojski: Balon  pękł

Nie takiego wyniku spodziewali się sympatycy zamojskiego Hetmana. Biało-zielono-czerwoni podzielili się punktami z niżej notowanym rywalem.(…) Kryzys w Hetmanie trwa. Zespół jest wyraźnie rozbity, a remis z 15 drużyną w tabeli potwierdza, że marzenia o III lidze trzeba odłożyć na przyszły sezon. Przewaga Chełmianki wynosi już 11 punktów, a w takiej formie, jaką prezentuje Hetman, sukcesem będzie utrzymanie trzeciego miejsca.

Tygodnik Zamojski: Motyka w Hetmanie

Marek Motyka (59 l.) został nowym trenerem Hetmana Zamość. Podposał kontrakt do 30 czerwca 2019 r. Był zawodnikiem Hetmana Kadex, który w sezonie 1991/92 wywalczył awans do II ligi. Ostatnio trenował Concordię Knurów. W przeszłości prowadził ekstraklasowe Szczakowiankę Jaworzno, Polonię Warszawa, Górnika Zabrze czy Koronę Kielce. Asystentami nowego szkoleniowca zostali Jacek Szczyrba i Krzysztof Krupa, bramkarzami będzie się zajmował Włodzimierz Kwiatkowski. We wtorek, 18 kwietnia, Marek Motyka poprowadzi pierwszy trening.

 

 

W pozostałych spotkaniach XXIII kolejki uzyskano wyniki:

Tomasovia Tomaszów Lubelski – Unia Hrubieszów                           4 : 0

L K S  Milanów                                – Lublinianka Lublin                        0 : 7

Lewart Lubartów                             – Polesie Kock                                 2 : 2

Lutnia Piszczac                               – Kryształ Werbkowice                   0 : 2

Łada 1945 Biłgoraj                         – Kłos Chełm                                    0 : 2

Włodawianka Włodawa                 – Górnik II Łęczna                            1 : 3

Powiślak Końskowola                    – Chełmianka Chełm                      0 : 1

Stal Kraśnik                                     – Victoria Żmudź                              4 : 1                           

 

 

Tabela po XXIII kolejce spotkań:

 

 

poz

 

1 Chełmianka Chełm 23 60 65 11
  2 Górnik II Łęczna 23 56 60 27
  3 Hetman Zamość 23 49 53 20
  4 Tomasovia Tomaszów Lubelski 23 49 59 22
  5 Stal Kraśnik 23 48 57 30
  6 Kryształ Werbkowice 23 41 35 24
  7 Lewart Lubartów 23 39 38 27
  8 Włodawianka Włodawa 23 32 46 40
  9 Łada 1945 Biłgoraj 23 32 32 41
  10 Powiślak Końskowola 23 31 32 38
  11 Lublinianka Lublin 23 25 35 33
  12 Kłos Chełm 23 25 22 38
  13 Polesie Kock 23 22 44 58
  14 Unia Hrubieszów 23 22 21 37
  15 POM Iskra Piotrowice 23 19 23 50
  16 Victoria Żmudź 23 18 27 48
  17 Lutnia Piszczac 23 15 16 48
  18 LKS Milanów 23 3 18 91

 

 
 
 
 

=MiT=

0 Continue Reading →

Światełko w tunelu

KS Hetman Zamość – Powiślak Końskowola 2:0 (0:0)

Bramki zdobyli: 1 : 0 Damian Kupisz (61′), 2 : 0 Filip Drozd (81′)

Hetman: Kacper Skrzypek – Przemysław Kanarek, Szymon  Solecki, Norbert Myszka,  Baran (od 60’ Dawid Daszkiewicz) –  Damian Otręba (od 65’ Damian Ziółkowski), Hubert Czady (od 88’ Łukasz Bubeła), Maciej Markowski, Rafał Turczyn, Damian Kupisz (od 88’ Bukowski) – Filip Drozd. Trener: Jacek Szczyrba i Krzysztof Krupa

Powiślak: Maksymilian Żuber – Maciej Pięta, Kamil Przychodzień, Sebastian Gołębiowski (od 73’ Krystian Salamandra), Rafał Banaszek – Kamil Leszczyński, Patryk Grzegorczyk, Rafał Giziński, Artur Sułek (od 73’ Mateusz Kamola), Dominik Giziński – Damian Kopeć. Trener: Jerzy Krawczyk

Żółte kartki: Damian Kupisz, Hubert Czady, Damian Ziółkowski – Kamil Leszczyński

Sędzia główny: Rafał Reszka, sędziowie asystenci: Marek Mirosław i Piotr Kachmarz (KS Lublin) Widzów: 300

Pierwszą groźną sytuację w tym meczu stworzyli goście. Po błędzie obrony Hetmana, aktywny w tym spotkaniu Damian Kopeć znalazł się przez chwilę na czystej pozycji, sam na sam z bramkarzem. Obrońcy jednak w porę zażegnali niebezpieczeństwo i czysto w polu karnym odebrali piłkę napastnikowi Powiślaka. W kolejnej ciekawej akcji Damian  Kupisz posłał dokładną piłkę wprost na głowę Macieja Markowskiego jednak ten skierował futbolówkę wprost w ręce bramkarza. Dwie minuty przed końcem pierwszej połowy, świetnie z rzutu wolnego uderzył Szymon Solecki. Jednak piłkę zmierzającą w samo okienko instynktownie wybronił bramkarz. Przez znaczną część pierwszej połowy gra toczyła przeważnie się w środku pola i stąd do przerwy utrzymał się nikogo nie krzywdzący remis.

Początek drugiej odsłony bez emocji, aż do 61 minuty kiedy to Hubert Czady obsłużył świetnym prostopadlym podaniem Damiana Kupisza, a ten dopełnił formalności i otworzył wynik spotkania. Dziewięć minut później również Damian Kupisz był blisko zdobycia kolejnego gola. Piłkę z linii bramkowej wybił jednak w sobie tylko znany sposób Kamil Leszczyński. W drugiej połowie to gospodarze zdominowali plac gry. Stwarzali sobie kolejne sytuacje i dochodzili do sytuacji strzeleckich. Gra w drugiej części spotkania wyraźnie mogła się podobać. W 81 minucie Rafał Turczyn ze skrzydła zacentrował w pole karne Powiślaka i po strzale Filipa Drozda Hetman mógł się cieszyć z dwubramkowego prowadzenia, a jak się później okazało i z trzech punktów. Na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem Hetman mógł sobie pozwolić co prawda jeszcze na powiększenie rezultatu. Jednak z dobrze zagraną piłką wzdłuż linii bramkowej  przez Dawida Daszkiewicza minęli się zarówno Filip Drozd i Damian Kupisz.

Pomeczowe wypowiedzi trenerów:

Krzysztof Krupa: – To było ciężkie spotkanie. Wraz z trenerem Jackiem Szczyrbą zmieniliśmy nieco ustawienie drużyny. W pierwszej połowie nie do końca funkcjonowało to tak, jak powinno. W drugiej części ruszyliśmy do przodu i wypracowaliśmy sobie kilka sytuacji. W 60′ po prostopadłym podaniu od Huberta Czadego Damian Kupisz minął bramkarza i otworzył wynik tej konfrontacji. W 81′ dośrodkowanie Rafała Turczyna uderzeniem głową wykończył Filip Drozd. Ponadto, stworzyliśmy sobie jeszcze trzy klarowne okazje, jednak futbolówka nie chciała wpaść do siatki. W mojej ocenie nasze zwycięstwo jest zasłużone.

Jerzy Krawczyk: – Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była w miarę udana. Możemy być z niej za

 
 
 
 
 
 
 
 

 

Portal internetowy LUBSPORT.PL – Udany debiut duetu Szczyrba – Krupa. Hetman powrócił na zwycięską ścieżkę!

Cztery tygodnie na zwycięstwo czekali piłkarze Hetmana Zamość. W debiucie duetu trenerskiego Jacek Szczyrba – Krzysztof Krupa jeden z pretendentów do awansu do III ligi pokonał 2:0 drużynę Powiślaka Końskowola.

Dziennik Wschodni Sport: Udany debiut na ławce Hetmana

Nie było łatwo, ale udało się przełamać. W pierwszym meczu pod wodzą Jacka Szczyrby i Krzysztofa Krupy Hetman  pokonał Powiślaka Końskowola 2 : 0

Kronika Tygodnia: Wstali z kolan

Duet Jacek Szczyrba – Krzysztof Krupa zaczyna od zwycięstwa. Po dwóch porażkach Hetman pokonał Powiślaka 2 : 0 (0 : 0), grając w ustawieniu z trójką obrończów. Trudno jednak przewidzieć, jak zamojska drużyna spisze się za tydzień

Trener Hetmana Jacek Szczyrba – W pierwszej połowie gra nam się nie zazębiała. Zespół wyszedł zbyt spięty, a skrzydła nie funkcjonowały tak, jak tego sobie życzyliśmy. Mimo tego mieliśmy swoje szanse. Cieszę się, że zespół zareagował po rozmowach w przerwie. Ziółkowski i Daszkiewicz  dali dobre zmiany, a po bramcewidać było wreszcie trochę luzu. Ustawienie z trzema obrońcami nie jest przesądzone. Będziemy modyfikować defensywę w zależności od rywali. Przed nami sporo pracy, na razie się cieszę, że zagraliśmy na zero z tyłu.

Tygodnik Zamojski: Serial trwa…

Gospodarze zrobili to, co do nich należało – trzy punkty zostały w Zamościu. Nadal nie wiadomo, kto będzie prowadził zespół.(…) Słabe wyniki i forma znalazły też odbicie na trybunach. Mecz obserwowało ok. 400 osób, co na 65-tysięczne miasto i klub z aspiracjami nie jest powodem do dumy.

 

W pozostałych spotkaniach XXII  kolejki uzyskano wyniki:

Tomasovia Tomaszów Lubelski         – Victoria Żmudź                    1 : 5

Górnik  II  Łęczna                              – POM Iskra Piotrowice         6 : 1

Lublinianka Lublin                            – Lutnia Piszczac                    1 : 1

Lewart Lubartów                               – LKS Milanów                      5 : 0

Kłos Chełm                                        – Włodawianka Włodawa       1 : 0

Chełmianka Chełm                            – Stal Kraśnik                         0 : 0

Unia Hrubieszów                               – Polesie Kock            2 : 1

Kryształ Werbkowice                         – Łada 1945 Biłgoraj              2 : 0

 

Tabela po XXII kolejce:

 

  Miejsce drużyna mecze pkt Bz Bs
1 Chełmianka Chełm 21 54 61 10
2 Górnik II Łęczna 22 53 57 26
3 Hetman Zamość 22 48 52 19
4 Tomasovia Tomaszów Lubelski 22 46 55 22
5 Stal Kraśnik 22 45 53 29
6 Kryształ Werbkowice 22 38 33 24
7 Lewart Lubartów 22 38 36 25
8 Włodawianka Włodawa 22 32 45 37
9 Łada 1945 Biłgoraj 22 32 32 39
10 Powiślak Końskowola 22 31 32 37
11 Kłos Chełm 22 22 20 38
12 Unia Hrubieszów 22 22 21 33
13 Lublinianka Lublin 22 22 28 33
14 Polesie Kock 21 21 41 53
15 Victoria Żmudź 22 18 26 44
16 POM Iskra Piotrowice 22 18 22 49
17 Lutnia Piszczac 22 15 16 46
18 LKS Milanów 22 3 18 84

 

 
 
 
 
 
 
 
 

/MiT/

0 Continue Reading →

Derby dla Tomasovii

Czy Paweł Babiarz zastąpi Krzysztofa Rysaka ?

KS Hetman Zamość – TKS Tomasovia Tomaszów 1:2 (1:1)
Bramki: 0 : 1  Łukasz Mruk (9′), 1 : 1  Rafał Turczyn (10′),  1 : 2  Tomasz Kłos (88′)

Hetman: Kacper Skrzypek – Łukasz Bubeła, Szymon Solecki, Przemysław Kanarek, Dawid Daszkiewicz – Maciej Markowski –  Damian Kupisz (63′ Damian Otręba), Łukasz Kamiński, Hubert Czady, Rafał Turczyn – Filip Drozd (75′ Damian Ziółkowski). Trener: Krzysztof Rysak

Tomasovia: Patryk Rojek – Damian Misztal, Arkadiusz Smoła, Piotr Karwan, Marcin Żurawski, Paweł Staszczak (75′ Tomasz Kłos), Michał Skiba, Karol Karólak, Nazar Melnyczuk (55′ Damian Szuta), Ireneusz Baran (65′ Krzysztof Zawiślak), Łukasz Mruk. Trener: Marek Sadowski

Żółte kartki: Damian Szuta, Paweł Staszczak

Sędzia główny: Przemysław Wróbel, sędziowie asystenci: Artur Krasowski i Patryk Zielant (Bialskopodlaski Kolegium Sędziów). Widzów: 700

 

Już od początku spotkania Hetman zaatakował rywala. W 3 minucie groźnie z dystansu strzelał Łukasz Bubeła. W 9 minucie bramkę zdobyli goście. Pomocnik drużyny z Tomaszowa zauważył dobrze ustawionego Łukasza Mruka, zagrał piłkę między obrońców, a ten w sytuacji sam na sam wyprowadził Tomasovię na prowadzenie. Hetman starał się nie składać broni i minutę później był już remis, 1:1. Rafał Turczyn dobrze przedarł się skrzydłem i pewnie pokonał bezradnego bramkarza. Drużyna z Zamościa starała się pójść za ciosem. Groźnie strzelał Hubert Czady, piłka jeszcze po rykoszecie odbiła się od obrońcy, jednak w bramce dobrze spisał się Patryk Rojek. Chwilę później po stałym fragmencie gry wykonywanym przez Turczyna, głową groźnie uderzał Łukasz Kamiński. Jednak do przerwy, żadna z prób ataku się nie udała i do przerwy drużyny schodziły z remisem.

Po przerwie Hetman starał się grać piłką, jednak mecz stracił na widowiskowości. Mało strzałów, dużo gry w środku pola. Z rzutu wolnego na początku drugiej połowy groźnie uderzał Szymon Solecki, a chwilę później z dystansu szczęścia próbował Filip Drozd. W 66 minucie na boisku zameldował się Damian Otręba a dwie minuty później był blisko zdobycia bramki. Tomasovia również stwarzała sobie groźne sytuacje, lecz niewiele z nich wynikało, aż do 88 minuty. Tomasz Kłos, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku, znalazł się w dogodnej sytuacji i pewnie pokonał Kacpra Skrzypka. Do końca spotkania wynik już nie uległ zmianie, i niestety Hetman nie dopisał sobie po dzisiejszym meczu do ligowej tabeli, żadnego punktu. Odpowiedzialnością za dzisiejszą porażkę jak i zremisowanie z Unią Hrubieszów jest przede wszystkim brak skuteczności w wykończeniu ataków na bramkę rywala.

 

 

Pomeczowe wypowiedzi trenerów

Krzysztof Rysak: – Przez pełne 90  minut mieliśmy przewagę i operowaliśmy piłką. Szczególnie dobrze wyglądała nasza lewa strona, gdzie bardzo aktywny był Rafał Turczyn. To jednak nie przekładało się na okazje bramkowe. Tomasovia grała prostą piłkę i była solidna w defensywie. Wiedzieliśmy, że w drugiej połowie na boisko wejdzie bardzo szybki Krzysztof Zawiślak i w końcówce, kiedy chcieliśmy zdobyć gola, rywal wykorzystał naszą słabość w obronie, skontrował i wygrał ten pojedynek. Chciałbym bardzo podziękować swoim zawodnikom. Włożyli w ten mecz mnóstwo sił i za wszelką cenę chcieli wygrać. Trzy punkty zgarnął jednak zespół skuteczniejszy, którym byli tomaszowianie. Goście zwyciężyli absolutnie niezasłużenie. Po tym meczu oddaję się do dyspozycji zarządu. To zarząd zadecyduje, czy będę prowadził ten zespół, czy nie. Drużyna jest przygotowana do walki o najwyższe cele, niezależenie od tego, czy to ja będę ją prowadził. Nasz potencjał jest spory, potrzeba nam spokoju i mniejszego ciśnienia. Dobro Hetmana jest dla mnie najważniejsze. Jestem wychowankiem tego klubu, do nikogo o nic nie mam pretensji. Takie jest życie trenera.

Marek Sadowski: – To był ciężki mecz. Takie spotkania nigdy nie należą do ładnych. Przyjęliśmy defensywną taktykę i czekaliśmy na kontry. Poza golem na 1:1, Hetman nie miał dogodnych okazji bramkowych. W obronie spisaliśmy się bardzo poprawnie, ale są pewne zastrzeżenia do naszej gry w środku pola i z przodu. Cieszy, że wygraliśmy z dobrą, IV-ligową drużyną. Oba trafienia zaliczyliśmy po kontrach. Szkoda, że mało utrzymywaliśmy się przy piłce i czasem broniliśmy zbyt wysoko.

Echa medialne

Portal internetowy lubsport.pl – Krzysztof Rysak oddał się do dyspozycji zarządu! Hetman przegrał z Tomasovią

Hetman Zamość z każdym tygodniem ma coraz mniejsze szanse na dogonienie Chełmianki Chełm. W sobotę 25 marca ekipa ze stadionu przy ulicy Królowej Jadwigi przegrała 1:2 z Tomasovią Tomaszów Lubelski. Po tym spotkaniu do dyspozycji zarządu klubu oddał się trener Zamościan Krzysztof Rysak oraz sztab szkoleniowy

Dziennik Wschodni – Sport  – Hetman w tarapatach

Nie taki początek piłkarskiej wiosny wyobrażali sobie piłkarze i kibice Hetmana. Zamościanie przegrali w sobotę u siebie z Tomasovią 1 : 2.  W niedzielę swoje spotkanie wygrała Chełmianka i odskoczyła rywalom na siedem punktów, a dodatkowo ma jeden mecz w zanadrzu.

Po końcowym gwizdku trener Rysak oddał się do dyspozycji zarządu.- O tym, czy dalej będę prowadził zespół zadecydują działacze. Ja chciałbym podziękować moim piłkarzom za walkę. Byliśmy lepsi piłkarsko, ale skuteczniejszy był przeciwnik, który wykorzystał swoje obie sytuacje. Przegraliśmy arcyważne spotkanie pod każdym względem. Zarówno mentalnym, jak i z perspektywy tabeli. Stąd moja decyzja – powiedział szkoleniowiec ekipy z Zamościa.

Kronika Tygodnia – Tomasovia wygrywa, Rysak rezygnuje

To już koniec marzeń w Zamościu. Po porażce z Tomasovią awans oddalił się na odległość niebotyczną i choć cuda czasami w piłce nożnej się zdarzają, to jednak nie tym razem.Po meczu rezygnację z funkcji trenera złożył Krzysztof Rysak, a wraz z nim solidarnie cały sztab szkoleniowy.

Tygodnik Zamojski:  Zimny prysznic

Piłkarze niebiesko-białych odtańczyli na boisku taniec radości, a sztab szkoleniowy gospodarzy podał się do dymisji. Tak zakończyły się derby, po których awans Hetmana znacznie się oddalił (…) Bez zmian. Na razie

Zarząd Hetmana odroczył rozpoznanie dymisji sztabu szkoleniowego. To oznacza, że przynajmniej na razie na ławce rezerwowej nie będzie żadnych zmian. – Decyzje odroczyliśmy bezterminowo. Równie dobrze możemy ją podjąć w ciągu trzech dni lub trzech tygodni. Zależy to od tego, jak zespół będzie grał w najbliższych meczach – tłumaczy Mirosław Kędrak, prezes klubu.

 

W pozostałych spotkaniach 20-ej kolejki uzyskano wyniki

Polesie Kock                          – Victoria Żmudź                     1 : 1

Chełmianka Chełm                – Unia Hrubieszów                 5 : 0

Górnik II Łęczna                    – Stal Kraśnik                         5 : 2

Kłos Chełm                            – Powiślak Końskowola          0 : 0

Kryształ Werbkowice              – POM Iskra Piotrowice         2 : 0

Lublinianka Lublin                 – Włodawianka Włodawa       0 : 0

Lewart Lubartów                   – Łada 1945 Biłgoraj              0 : 2

LKS Milanów                         – Lutnia Piszczac                    0 : 2

 

Tabela po 20 – tej kolejce spotakań                                                           Gry    Pkt      Bz      Bs

1 Chełmianka Chełm 19 52 61 10
2 Górnik II Łęczna 20 47 49 24
3 Hetman Zamość 20 45 49 17
4 Tomasovia Tomaszów Lubelski 20 42 50 21
5 Stal Kraśnik 20 41 51 28
6 Kryształ Werbkowice 20 35 31 22
7 Lewart Lubartów 20 32 30 25
8 Powiślak Końskowola 20 31 31 33
9 Włodawianka Włodawa 20 29 43 36
10 Łada 1945 Biłgoraj 20 29 29 36
11 Lublinianka Lublin 20 21 26 29
12 Kłos Chełm 20 19 18 35
13 Victoria Żmudź 20 18 25 36
14 Polesie Kock 19 18 36 51
15 Unia Hrubieszów 20 16 16 32
16 POM Iskra Piotrowice 20 15 18 42
17 Lutnia Piszczac 20 14 15 44
18 LKS Milanów 20 3 18 75

Zaległe spotkanie: Polesie Kock – Chełmianka Chełm

 

Trener Krzysztof Rysak
 
Paweł Babiarz

 

MiT/Foto-KK

0 Continue Reading →