„Dzień Dawcy Szpiku dla Karola i innych Pacjentów” – pewnie zastanawiasz się, dla którego Karola szukany jest dawca szpiku? Jestem nim ja, Karol Kozłowski – pochodzę i mieszkam w Lipsku – niewielkiej, rodzinnej miejscowości w gminie Narol. Moje życie wywróciło się do góry nogami w czerwcu tego roku…
Zaczęło się od nocnych potów i potwornego zmęczenia, później zaobserwowałem u siebie zaburzenia widzenia. Trafiłem do szpitala, gdzie usłyszałem wyrok: ostra białaczka limfoblastyczna. Na początku był szok i niedowierzenie, wmawiałem sobie że to niemożliwe, że lekarze się mylą i na pewno nie jest to białaczka. Później był moment załamania i bezradności, wcześniej nawet nie przychodziło mi do głowy, że to aż tak poważna choroba. Dzisiaj wchodzę w nowy etap walki. Tęsknię za normalną codziennością, normalnym życiem, gdzie wyjście gdziekolwiek nie jest problemem. Już wiem, że do wygrania potrzebny będzie Dawca szpiku. Niestety moja najbliższa rodzina nie może być dla mnie dawcą, dlatego wspólnie z nimi robimy wszystko, by znaleźć osobę, która będzie mogła uratować moje życie! Razem z bliskimi poruszymy „niebo i ziemię”, aby taką osobę odnaleźć.
Ze szpitalnego łóżka proszę o jedno – 22 października przyjdź na akcję i dołącz do bazy Fundacji DKMS. Być może to właśnie Ty możesz uratować życie moje jak i innych pacjentów czekających na przeszczep szpiku.