Skip to Content

Category Archives: sport

Remis na szczycie

Fundacja KS Hetman Zamość – Górnik II Łęczna 1:1 (0:1)

Bramki: 0 : 1 Patryk Orysz (45+1′), 1 : 1 Damian Otręba (53′)

Hetman: Kamil Tomczyszyn – Błażej Omański (od 68′ Norbert Myszka), Szymon Solecki (od 46′ Hubert Czady), Przemysław Kanarek, Michał Luterek, Łukasz Bubeła, Rafal Turczyn, Damian Baran, Damian Otręba (od 84′ Karol Tucki), Damian Ziółkowski, Filip Drozd (od 74′ Kamil Bukowski). Trener: Marek Motyka

Górnik: Maciej Wrzosek – Sebastian Marconi, Miłosz Turewicz, Jacek Tymosiak, Piotr Pacek, Bartlomiej Greniuk, Jakub Olszewski, Adrian Szczerba, Aleks Aftyka (od 40′ Mateusz Wawrzusiszyn), Kacper Duduś, Patryk Orysz (od 77′ Adam Kędzierski). Trener: Jacek Fiedeń

Żółte kartki: Szymon Solecki – Jacek Tymosiak, Adam Kędzierski, Patryk Orysz, Adrian Szczerba

Sędzia główny: Mateusz Złotnicki, sędziowie asystenci: Piotr Boryca i Maciej Grządziel (KS Lublin).

MEDIA DONIOSŁY:

Portal internetowy: lubsport.pl: Górnicy niemal pewni wicemistrzostwa! Hetman nie dał rady

Górnik II Łęczna w ostatnich meczach sezonu 2016/2017 musi radzić sobie bez zawodników z pierwszego zespołu. W pierwszą niedzielę czerwca tego faktu wykorzystać nie potrafili piłkarze Hetmana Zamość, którzy tylko zremisowali z zielono-czarnymi 1:1. Tym samym ekipa Jacka Fiedenia może być już niemal pewna drugiego miejsca w IV lidze.
KOMENTARZE TRENERÓW
Krzysztof Krupa (asystent Marka Motyki): – Ten remis trzeba szanować. Górnicy nie postawili wygórowanych warunków, ale umiejętnie przesuwali formacjami i zagęszczali pole gry. W pierwszej połowie mieliśmy słupek Szymona Soleckiego i poprzeczkę Damiana Ziółkowskiego. Niestety straciliśmy kuriozalną bramkę do szatni. Łęcznianie mieli jeden celny strzał i prowadzili 1:0. Gra toczyła się głównie w środku pola, choć to my mieliśmy więcej okazji. W drugiej odsłonie obraz gry zbytnio się nie zmienił. Byliśmy nieco częściej przy piłce i wyrównaliśmy, ale przyjezdni mieli piłkę meczową. W 90′ jeden z gości nie trafił w światło bramki. To był mecz na remis, ze wskazaniem na nas. Szanujemy ten punkt. Wynik nie krzywdzi żadnej ze stron.
Jacek Fiedeń (trener Górnika II Łęczna): – Wynik jest dobry, ale bardziej jestem zadowolony z postawy tego młodego zespołu. Graliśmy praktycznie samymi młodzieżowcami, poza Jackiem Tymosiakiem. Rozegraliśmy dobry mecz przeciwko faworyzowanemu Hetmanowi. Bramka dla nas padła po koszmarnej pomyłce bramkarza gospodarzy. Rywale trafili po błędzie Piotra Packa. Mieliśmy kilka sytuacji, lecz mamy ogromne problemy z napastnikami. Jestem zadowolony z postawy zespołu i z rezultatu. Zamościanie nie przestraszyli naszej młodzieży i to cieszy.

Portal internetowy: roztocze.net: Po dobrym i szybkim meczu Hetman Zamość zremisował z rezerwami Górnika Łęczna 1 : 1
Mecz mógł się podobać. Był szybki, nie brakowało twardej, agresywnej gry, a i kibice zadbali i godną oprawę spotkania. Piłkarzom Hetmana zabrakło trochę szczęścia w pierwszej połowie. Słupek po strzale z rzutu wolnego, poprzeczka po strzale Turczyna, minimalnie niecelne uderzenie Otręby. To wszystko zemściło się na zamościanach w doliczonym czasie pierwszej połowy, kiedy to bramkę zdobyli “górnicy”. Po zmianie stron szczęście dopisało Damianowi Otrębie, który w 53′ wyrównał dla Hetmana stan meczu.

Kronika Tygodnia: Czerwcowy Mikołaj
Po środowym blamażu i porażce z Kłosem Chełm 0 : 1 kibice Hetmana oczekiwali zwycięstwa w pojedynku z rezerwami Górnika Łęczna. Skończyło się remisem 1 : 1, a zamojska defensywa po raz kolejny sprezentowała rywalowi bramkę.

Tygodnik Zamojski: Hetman zdobył tylko jeden punkt w dwóch meczach. Straty bez konsekwencji
Najpierw była porażka z Kłosem, potem remis z Górnikiem II. Gdyby zamościanie walczyli o awans, byłby poważnie zagrożony. Niestety, od dawna grają o pietruszkę.
Trener Marek Motyka: – W końcówce mieliśmy wielki problem, jak dotrwać do końca. Solecki został zmieniony w przerwie z powodu kontuzji, Kanarek grał z kotuzją, Ziółkowski kulał, zespół się nam rozsypał. Brakuje też jakości. Mamy niedosyt, ale cóż. Łęczna przyjechała młodym składem, była ogromna szansa, aby wygrać, ale jak się nie ma co lubi, to się lubi co się ma.

W pozostałych spotkaniach XXXII kloejki uzyskano wyniki:
Tomasovia Tomaszów Lubelski – Lewart Lubartów 2 : 2
Polesie Kock – Włodawianka Włodawa 3 : 1
Powiślak Końskowola – Lutnia Piszczac 3 : 0
Victoria Żmudź – Kryształ Werbkowice 2 : 4
Chełmianka Chełm – Kłos Chełm 6 : 1
POM Iskra Piotrowice – Łada 1945 Biłgoraj 1 : 1
Stal Kraśnik – L K S Milanów 14 : 0
Unia Hrubieszów – Lublinianka Lublin 1 : 2

Tabela po XXXII kolejkach spotkań:

RAZEM DOM WYJAZD MECZE BEZPOŚREDNIE
Nazwa M. Pkt. Z. R. P. Bramki Z. R. P. Bramki Z. R. P. Bramki M. Pkt. Z. R. P. Bramki
1. Chełmianka Chełm
32 85 27 4 1 99-17 13 2 1 59-15 14 2 0 40-2
2. Górnik II Łęczna
32 73 23 4 5 78-38 12 2 2 42-17 11 2 3 36-21
3. Hetman Zamość
32 69 21 6 5 85-30 12 2 2 48-19 9 4 3 37-11
4. Tomasovia Tomaszów Lubelski
32 65 19 8 5 87-32 10 3 3 45-15 9 5 2 42-17
5. Stal Kraśnik
32 60 17 9 6 81-39 12 1 3 62-25 5 8 3 19-14
6. Kryształ Werbkowice
32 57 18 3 11 55-37 11 0 5 35-14 7 3 6 20-23
7. Lewart Lubartów
32 51 14 9 9 58-44 8 5 3 32-16 6 4 6 26-28
8. Łada 1945 Biłgoraj
31 43 13 4 14 44-51 7 2 6 24-22 6 2 8 20-29
9. Kłos Chełm
32 39 11 6 15 40-53 7 2 7 13-16 4 4 8 27-37 2 6 2 0 0 3-1
10. Włodawianka Włodawa
32 39 12 3 17 51-66 6 2 8 30-39 6 1 9 21-27 2 0 0 0 2 1-3
11. Powiślak Końskowola
31 38 11 5 15 41-54 7 3 6 25-23 4 2 9 16-31 2 4 1 1 0 4-3
12. Lublinianka Lublin
32 38 9 11 12 48-47 3 8 5 17-19 6 3 7 31-28 2 1 0 1 1 3-4
13. Victoria Żmudź
32 33 9 6 17 44-61 5 3 8 21-28 4 3 9 23-33
14. Polesie Kock
32 32 8 8 16 58-73 5 5 6 30-31 3 3 10 28-42 4 9 3 0 1 10-6
15. POM Iskra Piotrowice
32 32 9 5 18 42-69 6 4 6 25-26 3 1 12 17-43 4 6 2 0 2 7-8
16. Unia Hrubieszów
32 32 9 5 18 40-51 4 4 8 18-18 5 1 10 22-33 4 3 1 0 3 5-8
17. Lutnia Piszczac
32 19 4 7 21 21-70 2 4 10 10-28 2 3 11 11-42
18. LKS Milanów
32 3 0 3 29 18-158 0 1 15 7-76 0 2 14 11-82
/Tabela za: www.90minut.pl/

Fakty – opinie – hipotezy
Remis Hetmana z wiceliderem wskazuje na to, że zamojszczanie zakończą ligowe zmagania na trzecim, najniższym stopniu podium. Strata pięciu punktów w dwóch ostatnich meczach po fatalnych błędach formacji obronnych nie wróży nic dobrego na przyszłość. Przy przeciwniku prezentującym niższy poziom korzystny wynik „nadrabiała” ofensywa, ale przy równej klasie drużyny, to już nie wystarcza. To wynika również z analizy siedmiu dotychczas rozegranych spotkań zamojszczan z czołową piątka tabeli. Hetman zdobył w tych meczach osiem punktów, ale stracił trzynaście. Nie zmieni tego nawet ostatni mecz już z trzecioligowcem z Chełma. Ujemne saldo pozostanie nadal.
Trener Marek Motyka przejął zespół Hetmana w momencie kiedy Chełmianka miała już znaczną przewagę nad pozostałymi drużynami. Dało się wówczas zauważyć, że zawodnicy starają się grać nieco inaczej niż dotychczas, realizując wizję gry nowego trenera. Pojawiały się przebłyski dobrej – rokującej nadzieję na przyszłość – gry. To jednak za mało. Do każdej dobrej sztuki trzeba dobrać odpowiednich aktorów. Bo jak umiejętności nie staje, to mamy to co mamy…

/MiT/- foto: Kronika Tygodnia i Daniel Czubara

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
0 Continue Reading →

Chełm lepszy od Zamościa

Kłos Chełm – Fundacja KS Hetman Zamość 1:0 (0:0)
Bramka: 1 : 0 Łukasz Drzewicki (46′)
Kłos: Bartłomiej Porzyc – Konrad Omelko, Tomasz Ciechoński, Kacper Kowalski, Grzegorz Świderski, Kazimierz Bala, Kordian Sołtysiuk (od 58′ Przemysław Huk), Tomasz Janas, Dariusz Wojtal (od 65′ Patryk Gierczak), Michał Siatka (od 80′ Sławomir Wyrostek), Łukasz Drzewicki (od 74′ Kamil Olęder). Trener: Marek Tarnowski
Hetman: Kamil Tomczyszyn – Łukasz Bubeła, Szymon Solecki, Przemysław Kanarek, Michał Luterek (od 77′ Norbert Myszka), Filip Drozd, Damian Ziółkowski, Damian Kupisz, Damian Baran (od 60′ Damian Otręba), Hubert Czady (68′ Karol Bukowski), Rafał Turczyn (od 85′ Karol Tucki). Trener: Marek Motyka
Żółte kartki: Kazimierz Bala, Łukasz Drzewicki – Damian Kupisz, Szymon Solecki, Damian Ziółkowski
Sędziował: Jacek Paskudzki (Biała Podlaska).
Media doniosły
Portal internetowy-lubsport.pl: Kłos pokazał charakter! Hetman gratuluje Chełmiance
Do sporej niespodzianki doszło w Rożdżałowie, gdzie walczący o utrzymanie w IV lidze Kłos Chełm pokonał 1:0 wyżej notowanego Hetmana Zamość. Na początku drugiej połowy złotego gola dla podopiecznych Marka Tarnowskiego zdobył Łukasz Drzewicki.
KOMENTARZE TRENERÓW
Marek Tarnowski: – W pierwszych dwudziestu minutach dzisiejszego meczu Hetman zdecydowanie przeważał. Rywale stworzyli sobie kilka bardzo groźnych sytuacji, szczególnie po dośrodkowaniach. W bramce dobrze spisywał się Bartek Porzyc. Potem to my zaczęliśmy dochodzić do głosu. W 35′ z kontrą wyszedł Łukasz Drzewicki, trochę szczęśliwie minął przeciwników i wyszedł sam na sam z bramkarzem. Miał mnóstwo czasu i to go zgubiło. Postanowił mijać golkipera, po czym uderzył w słupek. Ponadto, swoją szansę miał Michał Siatka. Już w premierowej odsłonie, patrząc na same okazje, nie byliśmy gorsi. Druga połowa rozpoczęła się dla nas świetnie. Łukasz Drzewicki zabrał się z piłką lewą stroną, minął obrońcę i zdobył przepięknego gola. Hetman dłużej utrzymywał się przy piłce, lecz im bliżej do naszej bramki, tym brakowało mu pomysłu. W kolejnych minutach umiejętnie się broniliśmy, a przeciwnik nie miał dogodnych okazji. Do tego wychodziliśmy z groźnymi kontrami. Po meczu trener Marek Motyka złożył mi gratulacje i dodał, że byliśmy lepsi.
Krzysztof Krupa (asystent Marka Motyki): – Drużynie Kłosa Chełm zależało bardziej od nas. Gospodarze zostawili na boisku dwa razy więcej zdrowia. Rywale umiejętności i braki techniczne nadrobili wolą walki, sercem i zaangażowaniem. Na początku drugiej połowy popełniliśmy błąd, po którym straciliśmy gola, ale z perspektywy całego spotkania, gospodarze wygrali zasłużenie. W pierwszej połowie przeciwnicy mieli słupek, a raz wybiliśmy futbolówkę z linii. Przez cały mecz mieliśmy może dwie, trzy sytuacje. Korzystając z okazji, chcielibyśmy pogratulować Chełmiance Chełm awansu do III ligi. To najlepszy, najbardziej poukładany i najdojrzalszy piłkarsko zespół w naszej lidze. Chełmianie w pełni zasłużyli na sukces, a my sprawdzimy ich formę w ostatniej kolejce.

W pozostałych spotkaniach XXXI kolejki uzyskano wyniki
Kryształ Werbkowice – Chełmianka Chełm 0 : 2
L K S Milanow – Tomasovia Tomaszów Lubelski 0 : 9
Lewart Lubartów – Unia Hrubieszów 5 : 1
Lutnia Piszczac – Stal Kraśnik 0 : 0
Łada 1945 Biłgoraj – Powislak Końskowola (przełożony)
Włodawianka Włodawa – POM Iskra Piotrowice 0 : 4
Górnik II Łęczna – Polesie Kock 2 : 2
Lublinianka Lublin – Victoria Żmudź 2 : 1

Tabela po XXXI kolejce

Drużyna Mecze Pkt Bz Bs
1 Chełmianka Chełm 31 82 93 16
2 Górnik II Łęczna 31 72 77 37
3 Hetman Zamość 31 68 84 29
4 Tomasovia Tomaszów Lubelski 31 64 85 29
5 Stal Kraśnik 31 57 67 39
6 Kryształ Werbkowice 31 54 51 34
7 Lewart Lubartów 31 50 56 42
8 Łada 1945 Biłgoraj 30 42 43 50
9 Kłos Chełm 31 39 39 47
10 Włodawianka Włodawa 31 39 50 63
11 Powiślak Końskowola 30 35 38 54
12 Lublinianka Lublin 31 35 46 46
13 Victoria Żmudź 31 33 42 57
14 Unia Hrubieszów 31 32 39 49
15 POM Iskra Piotrowice 31 31 40 69
16 Polesie Kock 31 29 55 72
17 Lutnia Piszczac 31 19 21 67
18 LKS Milanów 31 3 18 144

Fakty – opinie – hipotezy
Na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek piłkarze Chełmianki zapewnili sobie awans do wyższej klasy rozgrywek piłkarskich. To zdecydowanie najlepszy zespół ligi. W 31 spotkaniach zanotował dotychczas tylko jedną porażkę i cztery remisy. Dziesięć punktów przewagi nad rezerwami Górnika Łęczna , czternaście nad trzecim Hetmanem i osiemnaście nad Tomasovią świadczy o tym bezdyskusyjnie. Pozostaje jedynie piłkarzom z Chełma pogratulować i życzyć sukcesów na boiskach trzeciej ligi.
Hetman zanotował pierwszą ligową porażkę pod batutą trenera Marka Motyki. Z Kłosem przegrał w najniższym stosunku, a opinia obserwatorów sprowadza sią do jednego: w tym spotkaniu piłkarzom z Rożdzanowa „bardziej chciało się chcieć”. To zawsze satysfakcja, że wygrywa się z przeciwnikiem wyżej notowanym, a jeszcze do tego pretendentem do awansu.
W jakim jest miejscu drużyna Hetmana w drodze do wyższych celów pokazać powinien najbliższy mecz z Górnikiem II Łęczna i kończącym sezon z Chełmianką na boisku nowego już trzecioligowca. Sytuację w górnej części tabeli kibice często określają zdaniem „jest już pozamiatane”. Aby ocena końcówki sezonu dla piłkarzy z Zamościa była bardziej miarodajna, trzeba brać pod uwagę jedynie fakt, czy rywale mający już klarowną sytuację… nie odpuszczą ?
MiT

 
 
 
0 Continue Reading →

Emocjonujący mecz przy Królowej Jadwigi

Fundacja KS Hetman Zamość – Kryształ Werbkowice 5:3 (2:2)

 

Bramki: 1 : 0 Michał Luterek (27′),  1 : 1 Łukasz Śmiałko (30′),  1 : 2 Stanisław Rybka (36′) – rzut karny,  2 : 2 Filip Drozd (41′), 3 : 2 Damian Ziółkowski (50′),  3 : 3 Stanisław Rybka (59′) – rzut karny, 4 : 3 Filip Drozd (69′),  5 : 3 Damian Baran (90+2′)

 

Hetman: Kamil Tomczyszyn – Błażej Omański, Przemysław Kanarek, Łukasz Bubeła, Michał Luterek (od 85′ Norbert Myszka),  Łukasz Kamiński,Maciej Markowski (od 79′ Karol Bukowski), Hubert Czady (od 75′ Damian Baran), Damian Otręba (od 60′ Rafał Turczyn), Damian Ziółkowski, Filip Drozd. Trener: Marek Motyka

 

Kryształ: Robert Suchodolski – Paweł Musiał, Dawid Dobromilski, Łukasz Śmiałko, Krystian Wołoch, Andrzej Całka (od 81′ Paweł Kaczoruk), Michajło Kaznokha (od 70′ Sergiej Borys), Patryk Nieradko (od 62′ Bartłomiej Reszczyński), Stanisław Rybka, Maciej Wójtowicz (od 62′ Szymon Dec), Adrian Wołoch. Trener: Robert Wieczerzak

 

Żółte kartki: Przemysław Kanarek x2, Kamil Tomczyszyn, Damian Baran, Łukasz Kamiński – Maciej Wójtowicz
Czerwone kartki: Przemysław Kanarek 81′ (za drugą żółtą), Łukasz Kamiński 90+5′ (za faul)
Sędziował: Wojciech Rek (Lublin).

 

MEDIA DONIOSŁY

 

Portal internetowy: lubsport.pl: Ogromne emocje przy Królowej Jadwigi ! Kryształ nie wykorzystał gry w dziewiątkę Hetmana

Kolejny niezwykle emocjonujący mecz obejrzeli kibice na stadionie przy ulicy Królowej Jadwigi w Zamościu. Hetman przegrywał z Kryształem Werbkowice 1:2, by ostatecznie pokonać lokalnego rywala aż 5:3! Piłkarze Marka Motyki kończyli to spotkanie w dziewiątkę, ale nie przeszkodziło im to w odniesieniu zwycięstwa.

KOMENTARZE TRENERÓW

Krzysztof Krupa (asystent Marka Motyki): – To był zwariowany mecz. Przeciwko nam zostały podyktowane dwa rzuty karne, a naszym zdaniem ich nie było. Mądrzejsi będziemy jednak po analizie wideo. Trzeciego gola straciliśmy w kuriozalny sposób, po błędzie naszego bramkarza. Do przerwy było 2:2 i spotkanie było wyrównane. W drugiej odsłonie, po ostrej reprymendzie w szatni, mieliśmy przewagę i stworzyliśmy sobie kilka klarownych okazji. Bramkę Damiana Barana można określić mianem „stadiony świata”. Uderzenie bezpośrednio z rzutu wolnego z około czterdziestu metrów i piłka wpadła bramkarzowi za kołnierz. Sędzia nie pomagał ani jednym, ani drugim, ale swoimi decyzjami wprowadził trochę zamieszania. Mecz mógł się podobać kibicom, jednak arbitrzy, opuszczając stadion, zostali pożegnani gwizdami i to mówi samo za siebie. Cieszy, że strzelamy dużo bramek, lecz martwi dyspozycja w obronie. Kryształ to trudny rywal, solidna drużyna, w której występuje kilku byłych zawodników Hetmana. Widać, że chcieli się pokazać. W drugiej odsłonie pokazaliśmy charakter, chłopaki pracują na swoje nazwisko i swoją przyszłość.

Robert Wieczerzak: – Trudno podsumować ten mecz. Jeśli na wyjeździe strzela się trzy gole, a nie zdobywa się punktów, to można czuć niedosyt. Tym bardziej że ostatnio traciliśmy mało bramek. Jeśli chce się pokonać Hetmana, to każdy musi zagrać na sto procent. Robert Suchodolski, który był bohaterem pierwszego spotkania z zamościanami, dziś nie miał swojego dnia. Mecz był ciekawy, było nas stać na punkty i liczyliśmy na nie, ale się nie udało. W ofensywie prezentowaliśmy się dobrze, jednak defensywa nie stanęła na wysokości zadania. Trzeba pogratulować rywalowi, a my walczymy dalej.

 

Dziennik Wschodni Sport: Znowu strzelanina w Zamościu.

Kto odwiedza ostatnio stadion Hetmana na pewno wychodzi zadowolony. Dwa tygodnie temu zamościanie pokonali u siebie Lewart 5 : 3. W sobotę padł identyczny wynik, a drużyna Marka Motyki ograła Kryształ Werbkowice.

Trener Marek Motyka: – Chyba dawno nie było tylu emocji na naszym stadionie. Szkoda straconych goli, bo dostaliśmy je w kuriozalnych okolicznościach. Martwi kontuzja Maćka Markowskiego, który ma problem z kolanem. Wypadnie również Łukasz Kamiński za kartki. Mimo wszystko zawodnicy walczyli, a Kryształ też przyjechał, żeby zagrał dobre spotkanie. Nie bronili się, byli groźni. Cieszy, że wszystko skończyło się happy-endem.

 

Kronika Tygodnia: Twierdza Zamość nie dla Kryształu

Piłkarski szturm na twierdzę Zamość w wykonaniu Kryształu Werbkowice nie powiódł się (…), a kibice z pewnością się nie nudzili

Terner Marek Motyka: – (…) Ciągle głupio tracimy bramki i musimy szbko temu zaradzić. Cieszy mnie natomiast, że nasza młodzież nie pęka, walczy i gra ambitnie.

 

Tygodnik Zamojski: Kolorowe derby

Osiem bramek, dwa rzuty karne i dwie czerwone kartki. Mecz nie stał na wysokim poziomie, ale na pewno nie był nudny.

(…) To nie był mecz bramkarzy – można było odnieść wrażenie, że rywalizują w kategorii największy klops. Zaczął Tomczyszyn, który w 30 min. wrzucil sobie pilkę do bramki po główce Śmiałka. Suchodolski chyba jednak go przebił. W 90 min. dał się pokonać Baranowi prawie z polowy boiska, a do tego futbolówka wpadła mu za kołnierz.

 

 

 

W pozostałych spotkaniach XXX kolejki uzyskano wyniki:

Tomasovia Tomaszów Lubelski         – Lutnia Piszczac                    5 : 0

Chełmianka Chełm                            – Lublinianka Lublin              4 : 2

Stal Kraśnik                                       – Łada 1945 Biłgoraj              0 : 4

Powiślak Końskowola                       – Włodawianka Włodawa       0 : 2

Polesie Kock                                      – POM Iskra Piotrowice         2 : 0

Unia Hrubieszów                               – L K S  Milanów                   6 : 0

Victoria Żmudź                                  – Lewart Lubartów                 2 : 1

Górnik II Łęczna                                – Kłos Chełm                          3 : 1

 

 

Tabela po XXX kolejce:

  Drużyna Mecze Pkt Bz Bs
  1 Chełmianka Chełm 30 79 91 16
  2 Górnik II Łęczna 30 71 75 35
  3 Hetman Zamość 30 68 84 28
  4 Tomasovia Tomaszów Lubelski 30 61 76 29
  5 Stal Kraśnik 30 56 67 39
  6 Kryształ Werbkowice 30 54 51 32
  7 Lewart Lubartów 30 47 51 41
  8 Łada 1945 Biłgoraj 30 42 43 50
  9 Włodawianka Włodawa 30 39 50 59
  10 Kłos Chełm 30 36 38 47
  11 Powiślak Końskowola 30 35 38 54
  12 Victoria Żmudź 30 33 41 55
  13 Unia Hrubieszów 30 32 38 44
  14 Lublinianka Lublin 30 32 44 45
  15 Polesie Kock 30 28 53 70
  16 POM Iskra Piotrowice 30 28 36 69
  17 Lutnia Piszczac 30 18 21 67
  18 LKS Milanów 30 3 18 135

 

FAKTY – OPINIE – HIPOTEZY

W trzydziestej kolejce spotkań czwartej ligi w dziewięciu spotkaniach podło dokładnie 40 bramek co daje średnią prawie 4 i pół bramki na mecz. W Zamościu padło ich najwięcej – osiem, a to stanowi dokładnie 20 procent z ogółu. Kibice i strzelcy tych bramek mają powody do zadowolenia. Jednak radość ich zdobycia nie powinna im przesłaniać faktu, iż w tej sytuacji nasuwa się pytanie: czy strzelcy są tak wyborni, czy formacje obronne łącznie z bramkarzem zawodzą na całej lini ?

Zespół Hetmana do meczu był dobrze przygotowany zarówno pod względem fizycznym jak i motorycznie. Dało się to zauważyć w ostatnim kwadransie spotkania, gdy grając w osłabieniu gospodarze nadawali ton grze, a nawet ze spokojem w doliczonym już czasie gry  przypieczętowali końcowy sukces.

Piłkarze i działacze Chełmianki mogą już mrozić szampany. Do końca rozgrywek pozostały już tylko cztery kolejki. Zespół z nad Uherki w dalszym ciągu stale utrzymuje na tym samym poziomie punktową przewagę nad rywalami. I nic nie wskazuje na to by mógł ją roztrwonić.

/MiT/

 

 
 
 
 
0 Continue Reading →

Bezbramkowy remis Hetmana na Wieniawie

Lublinianka Lublin – Fundacja KS Hetman Zamość  0 : 0

 

Lublinianka: Dominik Krupa – Jacek Paździor, Jakub Kosiarczyk, Dominik Ptaszyński, Bartłomiej Jezior – Dawid Skoczylas (od 62′ Paweł Kośka), Jakub Bednara (od 75′ Andrzej Gutek), Damian Kamola (od 78′ Marcin Prus), Erwin Sobiech, Piotr Stefański – Jarosław Milcz (od  87′ Rasiński). Trener: Grzegorz Białek

 

Hetman: Kacper Skrzypek – Łukasz Bubeła, Przemysław Kanarek, Michał Luterek, Błażej Omański, Maciej Markowski, Hubert Czady (od 71′ Rafał Turczyn), Łukasz Kamiński, Damian Otręba (62′ Damian Baran), Damian Ziółkowski, Filip Drozd. Trener: Marek Motyka

 

Żółte kartki: Piotr Stefański – Przemysław Kanarek, Hubert Czady, Łukasz Kamiński

Sędzia główny: Arkadiusz Nestorowicz, sędziowie asystenci: Artur Krasowski i Maciej Łasocha (KS Biała Podlaska), Widzów: 250

 

Media podały

Oficjalny serwis internetowy ks.lublinianka: Ważny punkt z Hetmanem

Zgodnie z niepisana tradycją w sobotnim starciu z zamojskim Hetmanem na Wieniawie padł remis, tym razem bezbramkowy. Jeden punkt zdobyty z jednym z faworytów rozgrywek należy uznać za sukces (…) Bohaterem meczu był bramkarz gości Skrzypek, który w I polowie obronił 3 „setki”(…)

 

Portal internetowy – lubsport.pl:  Bez bramek na Wieniawie. Filip Drozd nie poprawił swojego dorobku

Bezbramkowym remisem zakończył się mecz 29. kolejki IV ligi lubelskiej pomiędzy Lublinianką a Hetmanem Zamość. Lepsze wrażenie na boisku sprawiali piłkarze Grzegorza Białka, jednak w kluczowych momentach brakowało im skuteczności. Spory niesmak może czuć też Filip Drozd. Były zawodnik Stali Kraśnik wciąż walczy przecież o koronę króla strzelców.

KOMENTARZE TRENERÓW

Grzegorz Białek: – Mieliśmy więcej sytuacji od Hetmana i zwłaszcza po pierwszej połowie powinniśmy prowadzić. Cały mecz graliśmy dobrze, momentami nawet bardzo dobrze. W premierowej odsłonie Jarek Milcz strzelił gola, ale był na spalonym. Ponadto, ten zawodnik miał kilka świetnych okazji, a w drugiej części trafił w poprzeczkę. Z gry mogę być zadowolony, brakuje nam skuteczności. Punkt cieszy, choć szkoda, że nie udało się wygrać.

Krzysztof Krupa (asystent Marka Motyki): – To był typowy mecz walki, rozgrywany w trudnych warunkach, bo w Lublinie było bardzo gorąco. W pierwszej połowie Lublinianka stworzyła sobie dwie lub nawet trzy stuprocentowe sytuacje. My w tej odsłonie nie oddaliśmy choćby jednego strzału w światło bramki. Gospodarze mieli m.in. słupek. W drugiej odsłonie spotkanie było bardziej wyrównane i toczyło się w środkowej strefie. Lublinianie w końcówce mieli poprzeczkę. Po naszej stronie Damian Ziółkowski musiał tylko dostawić nogę i byłoby po meczu, lecz nie trafił. Gola zdobyliśmy w doliczonym czasie gry, ale nasz zawodnik faulował obrońcę i sędzia odgwizdał rzut wolny. Spotkanie na remis, ze wskazaniem na gospodarzy.

 

Dziennik Wschodni: Nudy na Wieniawie nie było

 

Piłkarze Lublinianki rozegrali kolejny w tym sezonie całkiem niezły mecz. Ni po raz pierwszy gospodarzom zabrakło jednak skuteczności w starciu z Hetmanem Zamość i zawody zakończyły się bezbramkowym remisem.

 

Trener Marek Motyka: Ogólnie Lublinianka pozytywnie mnie zaskoczyła. W pierwszej połowie byli od od nas absolutnie lepsi i mieli kilka świetnych okazji na gole. Bramkarz nam pomógł, mieliśmy sporo szczęścia. Po przerwie miotaliśmy się. Mamy trochę kontuzji, graliśmy bez Kupisza i Soleckiego. Później mimo trudnych warunków obie drużyny pokazały się z dobrej strony. Nie było bramek, ale myślę, że mecz nie był nudny

 

Kronika Tygodnia: Nieciekawie na Wieniawie

Hetman Zamość zremisował na wyjeździe z Lublinianką i z przebiegu meczu to miejscowi mogą bardziej pluc sobie w brodę.

Asystent trenera Marka Motyki – Jacek Szczyrba: – Nie zagraliśmy dobrego meczu. Osamotniony w przodzie Filip Drozd nie miał wystarczającego wsparcia ze strony kolegów, stąd też trudno było nam zagrozić Lubliniance. W drugiej połowie było trochę więcej, ale z przebiegu całego spotkania remis jest wynikiem sprawiedliwym.

Kronika Tygodnia: Kary po derbach

Szymon Solecki i Damian Kupisz zawieszeni na trzy mecze. Kara jest pokłosiem nagannego zachowania obu graczy w czasie derbowego spotkania Łady Biłgoraj z Hetmanem Zamość. Obaj zawodnicy pauzowali już w pojedynku z Lublinianką.

 

Tygodnik Zamojski: Kary dla piłkarzy

Wszystko się kiedyś kończy, skończyła się więc i dobra passa zamojskiego Hetmana. Po serii pięciu zwycięstw podopieczni trenera Marka Motyki zanotowali pierwszy remis.

Mirosław Kędrak – prezes Hetmana: – Nie dostaliśmy jeszcze uzasadnienia decyzji. Kiedy ją otrzymamy zastanowimy się, czy będziemy się odwoływać. Wyciągniemy jednak surowe finansowe konsekwencje wobec piłkarzy, bo nie mogą osłabiać zespołu, a przede wszystkimzachowywać się na boisku w taki sposób.

 

Pozostałe wyniki XXIX kolejki:

Kryształ Werbkowice             – Górnik II Łęczna                                         1 : 0

L K S Milanów                      – Victoria Żmudź                                            0 : 5

Kłos Chełm                            – Polesie Kock                                    3 : 2

Lewart Lubartów                   – Chelmianka Chełm                                      0 : 0

Lutnia Piszczac                      – Unia Hrubieszów                                        3 : 2

Łada 1945 Biłgoraj                – TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski         1 : 1

Włodawianka Włodawa         – Stal Kraśnik                                                 0 : 0

POM Iskra Piotrowice            – Powiślak Końskowola                                 4 : 2

 

Tabela IV ligi po XXIX serii gier:

 

  Drużyna Mecze Pkt Bz Bs
1 Chełmianka Chełm 29 76 87 14
2 Górnik II Łęczna 29 68 72 34
3 Hetman Zamość 29 65 79 25
4 Tomasovia Tomaszów Lubelski 29 58 71 29
5 Stal Kraśnik 29 56 67 35
6 Kryształ Werbkowice 29 54 48 27
7 Lewart Lubartów 29 47 50 39
8 Łada 1945 Biłgoraj 29 39 39 50
9 Kłos Chełm 29 36 37 44
10 Włodawianka Włodawa 29 36 48 59
11 Powiślak Końskowola 29 35 38 52
12 Lublinianka Lublin 29 32 42 41
13 Victoria Żmudź 29 30 39 54
14 Unia Hrubieszów 29 29 32 44
15 POM Iskra Piotrowice 29 28 36 67
16 Polesie Kock 29 25 51 70
17 Lutnia Piszczac 29 18 21 62
18 LKS Milanów 29 3 18 129

 

 

Fakty – opinie – hipotezy

Tylko, czy aż remis Hetmana z Lublinianką ? W środę w Tomaszowie piłkarze zamojscy w finale Pucharu Polski – co prawda przegranym – zostawili na boisku dużo sił i potu. Na odpoczynek i regenerację sił piłkarze mieli w zasadzie tylko dwa dni. Nie było to bez znaczenia w sobotę w Lublinie. Brak w zespole Damiana Kupisza i Szymona Soleckiego też miał wpływ na jakość gry zamojszczan. Z przebiegu wydarzeń na boisku wynika, że obie drużyny mogły rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść, bliższa zwycięstwa była Lublinianka, ale nie uznana bramka dla Hetmana w samej końcowce spotkania spowodowała, że remis w zasadzie zadawala obie ekipy. Według terminologii bokserskiej to: taki remis ze wskazaniem na Lubliniankę. Trzy czołowe drużyny w tabeli solidarnie straciły punkty. Pomimo remisu w Lubartowie Chełmianka zwiększyła przewagę nad Górnikiem II Łęczna do ośmiu punktów. W sytuacji Hetmana nic się nie zmieniło. Po sześciu spotkaniach rozegranych pod wodzą Marka Motyki dystans do Chelmianki nadal wynosi jedenaście punktów.

Do końca sezonu pozostało jeszcze pięć kolejek.

MiT

 
 
 
 
0 Continue Reading →

Puchar nie dla Hetmana

TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski – Fundacja KS Hetman Zamość 4:2 (2 : 1)

 

Bramki: 1 : 0 Marcin Żurawski (15′) – rzut karny, 2 : 0 Karol Karólak (31′) – bezpośrednio z rzutu rożnego, 2 : 1 Błażej Omański (37′), 3 : 1 Nazar Melnychuk (53′), 3 : 2 Przemysław Kanarek (58′), 4 : 2 Marcin Żurawski (74′) – rzut karny

 

Tomasovia: Patryk Rojek – Marcin Żurawski, Paweł Piątkowski, Piotr Karwan, Michał Skiba, Nazar Melnyczuk, Paweł Staszczak, Karol Karólak (od 89′ Przemysław Krawczyk), Ireneusz Baran (od 70′ Tomasz Kłos), Damian Szuta (od 57′ Krzysztof Zawiślak), Łukasz Mruk (od 85′ Karol Śrótwa). Trener: Marek Sadowski

 

Hetman:  Kacper Skrzypek – Łukasz Bubeła (od 80′ Norbert Myszka), Przemysław Kanarek, Szymon Solecki, Michał Luterek (od 63′ Damian Baran), Maciej Markowski (od 80′ Karol Bukowski), Filip Drozd (od 56′ Hubert Czady), Łukasz Kamiński (od 80′ Szymon Płotnikiewicz), Damian Ziółkowski, Błażej Omański (56′  DamianOtręba), Damian Kupisz. Trener: Marek Motyka

 

Żółte kartki: Karol Karólak – Kacper Skrzypek, Szymon Solecki, Łukasz Kamiński
Sędzia główny: Paweł Tucki, sędziowie asystenci: Piotr Burak i Arek Łaszkiewicz (KS Zamość)  Widzów: 400

 

Media podały

Portal internetowy: lubsport.pl: Tomasovia zaskoczyła Hetmana. Trofeum pozostało w Tomaszowie Lubelskim

Hetman Zamość przed sezonem celował w awans do III ligi i zdobycie Pucharu Polski ZOZPN. Wszystko wskazuje na to, że biało-zielono-czerwoni skończą rozgrywki z niczym. Ekipa ze stadionu przy ulicy Królowej Jadwigi ma minimalne szanse na dogonienie liderującej Chełmianki Chełm, a w „Pucharze Tysiąca Drużyn” jedenastkę Marka Motyki zaskoczyła Tomasovia Tomaszów Lubelski.

KOMENTARZE TRENERÓW

Marek Sadowski: – Byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem, bardziej poukładanym od Hetmana. To, że strzeliliśmy tylko cztery gole, wynikało z naszego rozkojarzenia. Sytuacji bramkowych było znacznie więcej. Każdy mecz Tomasovii z Hetmanem podnosi adrenalinę. Każdy chce wygrać niezależnie od tego, czy jest to liga, czy Puchar Polski.

Krzysztof Krupa (asystent Marka Motyki): – Rozegraliśmy słabsze zawody. W pierwszych minutach mieliśmy optyczną przewagę, ale szybko straciliśmy bramkę, po kontrowersyjnym rzucie karnym. Gra się wyrównała, jednak Tomasovia dołożyła gola bezpośrednio z rzutu rożnego, na co odpowiedział Błażej Omański. Na drugą połowę wyszliśmy zmobilizowani, lecz po chwili było 1:3. Udało nam się odpowiedzieć, ale tomaszowianie mieli jeszcze jeden rzut karny i zdobyli kolejnego gola. Gospodarze byli lepsi i wyglądali lepiej pod względem fizycznym. Zawodnicy Tomasovii wygrywali większość pojedynków stykowych i tworzyli sobie więcej sytuacji. Musimy obejść się smakiem. Kibicujemy drużynie Marka Sadowskiego w kolejnym etapie.

 

Dziennik Wschodni: Najlepsze zostawili na puchar

Znamy już zwycięzcę okręgowego Pucharu Polski w Zamościu. W środowym, finałowym spotkaniu Tomasovia pokonała przed własną publicznością Hetmana 4 : 2

Dyrektor sportowy Hetmana – Piotr Welcz: – W drugiej połowie zagraliśmy katastrofalnie w obronie. Rywale zasłużyli na ten puchar swoją postawą po przerwie. Non-stop stwarzali zagrożenie pod naszą bramką, a my nie potrafilismy się im przeciwstawić

Fakty – opinie – hipotezy

Tomasovia – zaskoczenie in plus. Hetman – zawiódł. Zwycięstwo gospodarzy w tym spotkaniu nie podlegało dyskusji. Tomasovia wygrała zasłużenie. Po meczu: trener Marek Motyka – nie ukrywał, że zamościanie zgrali słabsze spotkanie i nie potrawili przeciwstawić się agresywnej grze rywala. W ostatnich pięciu spotkaniach Hetman zdobył 26 bramek, co daje przeciętną ponad pięciu bramek na mecz. To też może nieco uśpiło czujność. Przegrana zawsze kiedyś musi nastąpić. Szkoda tylko, że zdarzyło się to w tak ważnym meczu, w zasadzie ten finał to była walka o prestiż i przodownictwo na zamojszczyźnie. Nie udalo się. Ta porażka to również lekcja pokory. Przed zespołem i sztabem szkoleniowym jeszcze wiele pracy. Niezbędne będą także uzupełnienia i zmiany personalne…

Postawione na ten sezon cele nie zostaną zrealizowane. Puchar „zgarnęłą” grająca od dawna bez presji Tomasovia, a Hetman dla poprawy wizerunku powinien powalczyć o wicemistrzostwo ligi. Do końca pozostało jeszcze sześć kolejek. By to osiągnąć kluczem będą bezpośrednie spotkania pomiędzy zainteresowanymi drużynami: Hetmanem, Górnikiem i Chełmianką. Trzeba zgarnąć pełną pulę w obu tych meczach i ponadto czekać na korzytny wynik spotkania Górnik II – Chelmianka. To tylko spekulacje. W pozostałych spotkaniach zespoły te walczą z mniej wymagajacymi rywalami, z którymi nie powinni mieć klopotów ze zdobyciem kompletu punktów. Chociaż niczego nie można przesądzać. Dopóki piłka w grze… 

/MiT/

 
 
 
 
 
 
 
 
0 Continue Reading →

Kibice mieli frajdę

Fundacja KS Hetman Zamość – Lewart Lubartów 5:3 (2:1)
Bramki:  0 : 1 Dawid Niewęgłowski (19′), 1 : 1 Damian Kupisz (27′), 2 : 1 Szymon Solecki (30′),  2 : 2 Michał Zuber (50′), 3 : 2 Błażej Omański (55′), 4 : 2 Damian Kupisz (60′), 5 : 2 Damian Kupisz (78′), 5 : 3 Dawid Niewęgłowski (90+3′)

Hetman: Kacper Skrzypek – Łukasz Bubeła, Przemysław Kanarek, Szymon Solecki, Michał Luterek (od 80′ Norbert Myszka), Maciej Markowski, Łukasz Kamiński (od 78′ Karol Bukowski), Hubert Czady (od 70′ Damian Baran), Damian Ziółkowski, Błażej Omański (od 60′ Damian Otręba), Damian Kupisz. Trener: Marek Motyka

Lewart: Adrian Parzyszek – Bartłomiej Marzęda, Patryk Stopa, Arkadiusz Rusinek, Dawid Niewęgłowski, Michał Walaszek (od 77′ Ernest Wiącek), Paweł Pęksa (od 83′ Adrian Pikul), Szymon Terlecki (od 46′ Dawid Pikul), Dariusz Michna (od 66′ Damian Kuzioła), Michał Zuber, Karol Bujak. Trener: Robert Makarewicz

Żółta kartka: Maciej Markowski
Sędzia główny: Jacek Paskudzki, sędziowie asystenci: Arkadiusz Nestorowicz i Patryk Zielant (BOZPN). Widzów: 400

 

Media doniosły:

 

Portal internetowy lubsport.pl: Damian Kupisz show w Zamościu. Lewart nie pęka

 

Aż osiem goli obejrzeli kibice w Zamościu, którzy zdecydowali się wybrać na mecz Hetmana z Lewartem Lubartów. Podopieczni Roberta Makarewicza kolejny raz postawili na ofensywny futbol, jednak tym razem nie wystarczyło to na zdobycie choćby jednego punktu. Piłkarze Marka Motyki wygrali 5:3, a bohaterem spotkania został Damian Kupisz. Wychowanek Bałtyku Koszalin trzykrotnie pokonał Adriana Parzyszka.

 

KOMENTARZE TRENERÓW

Krzysztof Krupa (asystent Marka Motyki): – To był bardzo fajny mecz. Nie tylko dla piłkarzy, ale też dla kibiców. Pojedynek był wyrównany, z obu stron było mnóstwo okazji i dużo strzałów. Pierwszą bramkę straciliśmy po błędzie obrońcy. Potem oglądaliśmy Damian Kupisz show. Ten zawodnik zagrał bardzo dobrze, strzelił trzy gole. Szczególnie ładny był ten ostatni, bo Damian uderzył z dwudziestu pięciu metrów. Duże słowa uznania dla tego chłopaka. Szkoda, że trzy razy daliśmy się zaskoczyć, to martwi. Cieszy wygrana i spora liczba zdobytych bramek. Słowa pochwały dla Lewartu, że nie schował się za podwójną gardą, a grał otwartą piłkę. Myślę, że lubartowianie zdobędą jeszcze sporo punktów, bo to ciekawa drużyna.

Robert Makarewicz: – Bardzo atrakcyjne widowisko. Równie dobrze mecz mógł zakończyć się naszym zwycięstwem, bo okazji podbramkowych z obu stron było wiele. Prowadziliśmy 1:0, kiedy po błędzie obrońcy do siatki trafił Dawid Niewęgłowski. Potem też mieliśmy swoje szanse, niestety Michał Zuber nie trafił, będąc sam na sam z bramkarzem. Przed przerwą Hetman odpowiedział dwukrotnie. Trzeba oddać bohaterowi tego spotkania, Damianowi Kupiszowi, że miał „dzień konia”. Trzy szanse i trzy bramki tego zawodnika. Trzecią można określić mianem „stadiony świata”. Nie można wygrać, tracąc w jednym pojedynku pięć bramek. Z przodu znów spisaliśmy się bardzo dobrze, ale zabrakło czegoś w obronie. Przyczyną porażki była nasza słabsza gra w defensywie. Zabrakło kontuzjowanego Kamila Piaska, który doznał urazu w meczu UEFA Regions Cup. Nie przynieśliśmy wstydu. Wygrywamy jako drużyna i przegrywamy jako drużyna.

 

 

Dziennik Wschodni Sport: Hetman strzela jak szalony

 

Jak gra Lewart to nie ma mowy o nudzie. Drużyna Roberta Makarewicza prowadziła nawet w Zamościu z Hetmanem, ale ostatecznie przegrała… 3 : 5. Odkąd trenerem gospodarzy został Marek Motyka jego pilkarze w pięciu występach zdobyli 26 goli

Trener Marek Motyka – To było trudne spotkanie. Źle je rozpoczęliśmy, bo Lewart otworzył wynik. Tak dobrze zorganizowanej drużyny w Zamościu jeszcze nie widzieliśmy. Jestem przekonany, że zespół z Lubartowa jeszcze nie jednemu klubowi odbierze punkty. Nie straciliśmy jednak głowy, gralismy ambitnie i mądrze. Martwi gra obronna, bo przeciwnik owszem ma mocna ofensywę, ale popełnilismy kilka błędów, które skończyły się golami dla przeciwnika. Przed nami mecz pucharowy z Tomasovią i skupiamy się już na tym rywalu.

 

Kronika Tygodnia: Na piątkę z Lewartem

Hetman pod wodzą Marka Motyki wygrał poprzednie cztery mecze, ale dopiero pojedynek z Lewartem Lubartów stanowić miał wyznacznik formy drużyny. Zamościanie zwyciężyli 5 : 3 (2:1), a drugim z rzędu hat-trickiem popisał się Damian Kupisz

 

Tygodnik Zamojski: Kupisz – show

To nie był łatwy mecz, ale wszystko skończyło się po myśli zamościan. Hat-trickiem popisał się Kupisz, który ma już na koncie 18 trafień

 

W pozostałych spotkaniach uzyskano rezultaty:

Tomasovia Tomaszów Lubelski – Włodawianka Włodawa             4 : 0

Polesie Kock                               – Powiślak Końskowola                0 : 1

Stal Kraśnik                                – POM Iskra Piotrowice                7 : 2

Unia Hrubieszów                        – Łada 1945 Biłgoraj                     0 : 1

Victoria Żmudź                           – Lutnia Piszczac                           1 : 0

Chełmianka Chełm                      – L K S  Milanów                          6 : 0

Górnik II Łęczna                        – Lublinianka Lublin                     2 : 0

Kłos Chełm                                 – Kryształ Werbkowice                 0 : 0

Tabela po XVIII serii spotkań:

 

Drużyna Mecze Pkt Bz Bs
1 Chełmianka Chełm 28 75 87 14
2 Górnik II Łęczna 28 68 72 33
3 Hetman Zamość 28 64 79 25
4 Tomasovia Tomaszów Lubelski 28 57 70 28
5 Stal Kraśnik 28 55 67 35
6 Kryształ Werbkowice 28 51 47 27
7 Lewart Lubartów 28 46 50 39
8 Łada 1945 Biłgoraj 28 38 38 49
9 Włodawianka Włodawa 28 35 48 59
10 Powiślak Końskowola 28 35 36 48
11 Kłos Chełm 28 33 34 42
12 Lublinianka Lublin 28 31 42 41
13 Unia Hrubieszów 28 29 30 41
14 Victoria Żmudź 28 27 34 54
15 Polesie Kock 28 25 49 67
16 POM Iskra Piotrowice 28 25 32 65
17 Lutnia Piszczac 28 15 18 60
18 LKS Milanów 28 3 18 124

 

 

 

Fakty – opinie – hipotezy

Mecz Hetmana z Lewartem mógł się podobać. Było to co najbardziej lubią kibice – czyli bramki. I tu trzeba dać ukłon wszystkim strzelcom tych ośmiu bramek, gdyż bardzo rzadko składa się by były one przedniej marki, efektowne, nie przypadkowe, czy określane w żargonie piłkarskim „farflowce”. Strzały z dystansu, mierzone przy słupku, czy uderzone pod poprzeczkę zawsze przynoszą radość strzelcom, a kibicom przede wszystkim. Do tego też należy dodać kilka bardzo udanych i efektownych obron bramkarzy obu drużyn. Zarówno Hetman jak i Lewart grając otwarty – na bardzo zbliżonym poziomie – futbol pokazały, że można sobie na to pozwolić, gdy ma się świadomość własnej wartości. Nie można jednak jej przeceniać. Trzeba w tym wszystkim mieć jednak umiejętność zachowania umiaru i rozwagi. Tego zabrakło piłkarzom z Zamościa, gdyż dali sobie strzelić trzy bramki po własnych szkolnych błędach. To nie lubartowianie po swoich pieczowicie zorganizaowanych akcjach zdobyli te bramki – wykorzystali po prostu „wielbłądy” zamojskich obrońców. I to jak szczerze przyznaje trener Marek Motyka musi ulec zdecydowanej zmianie. Kolejny próg – a uściślając podniesioną poprzeczkę (Lewart to drużyna zaliczana do zespołów nadających ton gry w IV lidze) Hetman przeszedł w stylu rokującym dużą nadzieję na przyszłość.

/MiT/

 
 
 
 
0 Continue Reading →

Wrotkarskie Mistrzostwa Polski

W dniach 12 – 14 maja 2017 r. na torze wrotkarskim RSS ARENA ROZTOCZE   w Tomaszowie Lubelskim rozegrane zostały Torowe Mistrzostwa Polski masters oraz zawody o PUCHAR ROZTOCZA 2017 dla dzieci. Organizatorem zawodów był Tomaszowski Uczniowski Klub Sportowy ROZTOCZE ROLLERBLADE. Grupa OSCAR jest jednym ze sponsorów klubu tomaszowskich wrotkarzy. W imprezie wzięło udział prawie trzysta zawodniczek i zawodników z kilkunastu klubów wrotkarskich z całego kraju. Impreza ze wszech miar udana. W pierwszym dniu mistrzost pogoda nieco storpedowała jej przebieg, ale w sobotę, a w niedzielę przede wszystkim licznie zgromadzeni kibice mogli obserwować niezwykle emocjonujące zmagania zawodniczek i zawodników w ciepłych promieniach majowego słońca.

 

Wyniki uzyskane przez zawodników z TUKS Roztocze Tomaszów Lubelski:

W konkursie 300 metrów na czas

  • Szymon Bełz – drugie miejsce w kategorii młodzik – junior C rocznik 2004/2005
  • Karina Probola – trzecie miejsce w kategorii kadetka – rocznik 2002/2003
  • Jan Żółkiewski zwyciężył, a Emil Pleskacz zajął drugie miejsce w kategorii junior B rocznik 2001/2002
  • Monika Skinder – pierwsze miejsce w kategorii junior B rocznik 2001/2002
  • Aleksandra Hawryło – trzecie miejsce w kategorii junior A rocznik 1999/1998

W konkursie 500 m i 1000 metrów sprint

  • Szymon Bełz – trzecie miejsce w kategorii junior C
  • Bartosz Cielniak – trzecie miejsce w kategorii junior C
  • Jan Żółkiewski – pierwsze miejsce w kategorii junior B
  • Monika Skinder – trzecie miejsce w kategorii junior B

W kategorii masters w swoich kategoriach wiekowych zwyciężyli – Andrzej Parkot i Ryszard Koprowski

W kategorii bieg na punkty – 2000 metrów

  • Szymon Bełz – trzecie miejsce w kategorii junior C
  • Bartosz Cielniak – trzecie miejsce w kategorii kadet
  • Karina Probola – trzecie miejsce w kategorii kadetka

5000 metrów

  • Jan Żółkiewski – drugie miejsce w kategorii junior B
  • Monika Skinder – trzecie miejsce w kategorii junior B

Sztafety 3000 metrów

W kategorii OPEN mężczyźni rocznik 2001 i starsi

  • 3 miejsce TUKS Roztocze( Jan Żółkiewski, Emil Pleskacz, Dawid Ciećko)

Kobiety

  • 3 miejsce TUKS Roztocze (Monika Skinder, Magdalena Kuśmierz, Katarzyna Sendecka)

W kategorii kadet

  • 1 miejsce TUKS Roztocze (Bartosz Cielniak, Jakub Ferenc, Michał Gumieniak)

W kategorii młodzik – junior C

  • 1 miejsce TUKS Roztocze (Bartosz Kita, Maciej Dubas, Szymon Bełz)

W kategorii młodziczka – juniorka C

  • 2 miejsce TUKS Roztocze (Kamila Harbuz, Wiktoria Lewko, Martyna Węcławek)

Sędzia główny mistrzostw – Waldemar Kołcun

Sędzia mety – Ewelina Mróz

Sędzia startu – Henryk Ostrykiewicz

Sekretarz – Konrad Kuśmierz

Pomiar czasu: Firma EMDI – Mirosław Drzewosz

 

/MiT/

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

0 Continue Reading →

Nie mieli litości dla autsajdera

L K S  AGROTEX Milanów – Fundacja KS Hetman Zamość  0 : 10 (0 : 5)        

Bramki: 0 : 1 Hubert Czady (4′), 0 : 2 Szymon Solecki (30′) – rzut karny, 0 : 3 Damian Kupisz (35′), 0 : 4 Szymon Solecki (45′), 0 : 5 Damian Kupisz (45’+1), 0 : 6 Damian Ziółkowski (46′), 0 : 7 Damian Ziółkowski (55′), 0 : 8 Przemysław Kanarek (65′), 0 : 9 Przemysław Kanarek (87′), 0 : 10 Damian Kupisz (90′)

 

LKS Milanów – Marek Grzywaczewski – Mateusz Daniłko, Sebastian Magier, Ernest Bobruk, Patryk Czuryło, Kamil Romaniuk, Bartłomiej Jaszczuk, Piotr Łotys,  Pieńkus (od 50′ Pawlak), Mikołaj Ilczuk, Michał Zarzecki. Trener: Magier Sebastian

 

Hetman – Kacper Skrzypek – Łukasz Bubeła (od 54′ Norbert Myszka), Przemysław Kanarek, Szymon Solecki, Michał Luterek, Hubert Czady, Maciej Markowski (od 50′ Damian Baran), Łukasz Kamiński (od 57′ Bukowski), Błażej Omański (od 50′ Damian Otręba), Damian Ziółkowski, Damian Kupisz. Trener: Marek Motyka

 

Sędzia główny: Sylwester Wuczko, sędziowie asystenci: Maciej Różyński i Mateusz Pizoń (KS Lublin). Widzów: 150 – w tym liczna grupa z Zamościa (mecz rozegrano w Parczewie)

 

MEDIA  PODAŁY:

 

Portal internetowy lubsport.pl: Hetman rozbił bank w Parczewie

Tak wysokiego zwycięstwa w sezonie 2016/2017 na boiskach IV ligi lubelskiej jeszcze nie mieliśmy. Hetman Zamość pokonał w Parczewie ostatni w tabeli LKS Milanów aż 10:0! Podopieczni Marka Motyki pobili rekord, grając bez najlepszego strzelca rozgrywek Filipa Drozda.

POMECZOWE KOMENTARZE

Artur Jaszczuk (kierownik LKS-u Milanów): – Po tym meczu nie da się powiedzieć niczego pozytywnego. Tak krawiec kraje, jak mu materii staje. Kiedyś ta „dwucyfrówka” musiała przyjść i tak się stało. Wynik świadczy o tym, jak przebiegało to spotkanie. Hetman miał zdecydowaną przewagę. Po dobrym występie w Łęcznej przyszła lodowata kąpiel. Za tydzień przed nami jeszcze wyższe schody.

Krzysztof Krupa (asystent Marka Motyki): – To był mecz bez emocji. LKS Milanów do 30′ jeszcze biegał, przy wyniku 2:0 już tylko „pływał”. Po straconych golach gospodarzom odechciało się grać. Od pierwszej do ostatniej minuty mieliśmy to spotkanie pod kontrolą. Po przerwie dwukrotnie obiliśmy poprzeczkę, a jeden raz słupek. Rywale kończyli ten pojedynek w dziesiątkę. Nie mieli więcej rezerwowych, a jeden z nich doznał kontuzji. Cieszy skuteczność, choć można było zwyciężyć jeszcze wyżej. Dobrze, że obyło się bez kartek i straconych bramek. Dlaczego nie zagrał Filip Drozd? Ma lekko podkręcony staw skokowy. Szansę dostało sporo młodzieży i ci grace ją wykorzystali. Filip i Rafał Turczyn od poniedziałku wracają do zajęć.

Dziennik Wschodni Sport: Dziesięć goli Hetman !

Piłkarze z Zamościa nie mieli w sobotę litości dla ostatniej drużyny w tabeli. LKS Milanów przed 27 ligowym meczem w sezonie miał już 108 straconych goli. Kolejny okazał się pechowy, bo gospodarze dostali od Hetmana lanie, przegrywając aż  0 : 10

Dyrektor sportowy Hetmana Piotr Welcz: –Trener Motyka wpaja chłopakom, że bez względu na wynik muszą od pierwszej do 90 minuty grać w ten sam sposób. I to było widać podczas meczu

Trener Marek Motyka: – Zaangażowanie i podejście do tego spotkania było ważne, bo wiedzieliśmy z kim się zmierzamy. Jestem usatysfakcjonowany. Strzelaliśmy po pięć bramek w każdej połowie, ale sytuacji było więcej. Podziękowania należą się też kibicom, którzy przyjechali z nami.

 

Kronika Tygodnia: Dwucyfrówka Hetmana

Trener Marek Motyka – Nakazałem zespołowi, żeby nie oglądał się na miejsce rywala w tabeli, lecz grał swoje. Cieszy mnie, że zawodnicy podeszli do tych uwag poważnie. Można oczywiście mówić, że przeciwnik zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, ale mimo tego nieczęsto przecież się zdarza, żeby rywalowi strzelić dziesięć bramek

 

Tygodnik Zamojski:Dwa mecze, komplet punktów i grad bramek. Pękła dycha

14 : 1 – tak wygląda bilans bramkowy dwóch ostatnich meczów Hetmana. Najpierw o sile podopiecznych trenera Marka Motyki przekonali się piłkarze Lutni, potem walec zamojski rozjechał ekipę zamykającą tabelę – LKS Milanów

Trener Marek Motyka – (…) Graliśmy solidnie w obronie, były piękne akcje i duża skuteczność – czego można chcieć więcej ? Chcę podziękować piłkarzom za zaangażowanie i za poważne podejście do meczu. Podziękowania należą się również kibicom, którzy przyjechali nas dopingować. Cieszymy się, że atmosfera wokół zespołu jest coraz lepsza, zawodnicy czują się coraz pewniej. Idziemy w dobrym kierunku

 

W pozostałych spotkaniach XXVII kolejki uzyskano wyniki:

Lublinianka Lublin         – Kłos Chełm                                            2 : 2
Powiślak Końskowola    – Stal Kraśnik                                            1 : 1
Kryształ Werbkowice     – Polesie Kock                                           3 : 0
Lewart Lubartów            – Górnik II Łęczna                                    5 : 3
Lutnia Piszczac              – Chełmianka Chełm                                  0 : 3
Włodawianka Włodawa – Unia Hrubieszów                                    0 : 5
POM Iskra Piotrowice    – Tomasovia Tomaszów Lubelski             2 : 0
Łada 1945 Biłgoraj         – Victoria Żmudź                                      4 : 1

Tabela po XXVII kolejce (za polskieligi.net):

 

Lp. Drużyna M Pkt Z R P Bz Bs RB Forma (8 ost. spotkań)
1 Chełmianka Chełm 27 72 23 3 1 81 14 67
2 Górnik II Łęczna 27 65 21 2 4 70 33 37
3 Hetman Zamość 27 61 19 4 4 74 22 52
4 Tomasovia Tomaszów Lubelski 27 54 16 6 5 66 28 38
5 Stal Kraśnik 27 52 15 7 5 60 33 27
6 Kryształ Werbkowice 27 50 16 2 9 47 27 20
7 Lewart Lubartów 27 46 13 7 7 47 34 13
8 Włodawianka Włodawa 27 35 11 2 14 48 55 -7
9 Łada 1945 Biłgoraj 27 35 11 2 14 37 49 -12
10 Powiślak Końskowola 27 32 9 5 13 35 48 -13
11 Kłos Chełm 27 32 9 5 13 34 42 -8
12 Lublinianka Lublin 27 31 7 10 10 42 39 3
13 Unia Hrubieszów 27 29 8 5 14 30 40 -10
14 Polesie Kock 27 25 6 7 14 49 66 -17
15 POM Iskra Piotrowice 27 25 7 4 16 30 58 -28
16 Victoria Żmudź 27 24 6 6 15 33 54 -21
17 Lutnia Piszczac 27 15 3 6 18 18 59 -41
18 LKS Milanów 27 3 0 3 24 18 118 -100
M- mecze, Pkt – zdobyte punkty, Z – zwycięstwa, R – remisy, P – porażki, Bz – bramki zdobyte, Bs – bramki stracone, RB = Bz-Bs, – zwyciestwo, – remis, – porażka

 

 

Fakty – opinie – hipotezy

Tak się gra jak przeciwnik pozwala. Wynik spotkania mówi sam za siebie. To nie różnica klas – to przepaść. Zawodnicy Hetmana urządzili sobie prawdziwy festiwal strzelecki. Pięć do przerwy, pięć po przerwie – świadczy, że zamojscy piłkarze nie odpuścili i drugiej odsłony meczu mając zapewnioną wysoką wygraną już w pierwszej połowie. Przy okazji uzyskali rekordowe zwycięstwo w lidze. Zwycięzców się nie sądzi. Skuteczność to bolączka wielu zespołów, nie wyłączając Hetmana. Wygrana mogła być jeszcze bardziej okazała, ale nie zmieniłoby to faktu, że czwarta liga to nie miejsce dla piłkarzy z Milanowa. Zaś Hetman odrobił wyjazdowe zadanie na… „dwie piątki” – (z plusem….). Czy potrzyma pozytwny trend zamojska drużyna ? Sprawdzianem będzie najbliższy mecz z Lewartem Lubartów. Lewart zaaplikował wicelidorowi z Łęcznej aż pięć bramek. Górnik II dopiero po imponującej serii ośmiu zwycięskich spotkań – doznał goryczy porażki. Zyskał na tym lider z Chełma.

MiT

 

 
 
 
 
 
 
0 Continue Reading →

Lutnia odpłynęła…

Fundacja KS Hetman Zamość – Lutnia Piszczac  4 : 1 (2 : 1)

 

Bramki: 0 : 1 Piotr Kucharzewski (4′),  1 : 1 Filip Drozd (20′),  2 : 1 Filip Drozd (40′), 3 : 1 Damian Kupisz (58′), 4 : 1 Przemysław Kanarek (76′)

Niewykorzystany rzut karny: Damian Artymiuk (4′) – obrona bramkarza – dobitkę wykorzystał Piotr Kucharzewski)

 

Hetman: Kacper Skrzypek – Łukasz Bubeła, Szymon Solecki, Przemysław Kanarek, Maciej Markowski (od 69′ Hubert Czady), Łukasz Kamiński, Damian Baran (od 62′ Michał Luterek), Damian Ziółkowski, Błażej Omański (62′ Damian Otręba), Damian Kupisz, Filip Drozd (od 78′ Norbert Myszka). Trener: Marek Motyka

 

Lutnia: Robert Kijora – Daniel Czechowski (od 70′ Artem Prikolota), Piotr Kurowski, Damian Borowik, Iwo Czumer, Damian Artymiuk, Rafał Andrzejuk, Jakub Magier, Marcin Wieliczuk (od 75′ Dawid Kasprowicz), Dima Didenko (od 60′ Adrian Soćko), Piotr Kucharzewski (od 60′ Sebastian Mikocewicz). Trener: Jacek Syryjczyk

 

 

Sędzia główny: Jakub Bancerz, sędziowie asystenci: Karol Bancerz i Rafał Czubiel (KS Lublin). Widzów: 400

 

MEDIA PODAŁY

Portal internetowy lubsport.pl: Piłkarze Marka Motyki o trzy trafienia lepsi od Lutni

Po czterech minutach meczu Hetman Zamość – Lutnia Piszczac kibice gospodarzy przecierali oczy ze zdziwienia. Po golu Piotra Kucharzewskiego przyjezdni wygrywali 1:0. Jeszcze przed przerwą Roberta Kijorę dwukrotnie pokonał jednak Filip Drozd, a w drugiej odsłonie bramki strzelili także Damian Kupisz i Przemysław Kanarek. Podopieczni Marka Motyki ograli niżej notowanego rywala 4:1.

KOMENTARZE TRENERÓW

Krzysztof Krupa (asystent Marka Motyki): – Wyszliśmy na mecz zdekoncentrowani. Po naszej niefrasobliwości i głupim faulu Lutnia miała rzut karny. Kacper Skrzypek obronił strzał z jedenastego metra, ale zabrakło nam asekuracji i jeden z rywali zdążył z dobitką. Dla nas był to zimny prysznic. Później z rzutu rożnego dośrodkował Damian Ziółkowski, a głową do siatki trafił Filip Drozd i to podziałało na nas pobudzająco. Od tego momentu kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku i stworzyliśmy sobie kilka okazji. Asystę przy bramce na 2:1 zanotował aktywny Błażej Omański. Nasza gra wyglądała coraz lepiej, a w drugiej odsłonie zdominowaliśmy rywala. Mogliśmy zdobyć więcej goli, jednak brakowało nam spokoju. Skończyło się wynikiem 4:1 i z przebiegu gry zasłużyliśmy na komplet oczek. W tabeli niby wszystko jest jasne, ale o awansie zadecyduje końcówka sezonu.

Piotr Kurowski (asystent Jacka Syryjczyka): – Bardzo dobrze rozpoczęliśmy ten mecz. Skorzystałem z przechwytu na trzydziestym metrze przed naszą bramką i długim podaniem otworzyłem drogę do bramki Kubie Magierowi. Ten został sfaulowany, a karnego na raty wykorzystali Damian Artymiuk z Piotrem Kucharzewskim. Poza pierwszym golem Hetmana, przy którym niewiele mogliśmy zrobić, do pozostałych mam sporo zastrzeżeń, przede wszystkim do siebie. Mecz mógł się ciekawie ułożyć, gdyż w 50′ Damian Borowik miał przed sobą tylko bramkarza po dośrodkowaniu Kuby Magiera. Niestety strzał z głowy wylądował w rękawicach bramkarza. W drugiej połowie, przy wyniku 3:1, daliśmy pograć wszystkim rezerwowym, ponieważ przed nami mecz z Chełmianką. Kibice mogą być sfrustrowani naszymi wynikami, ale mogę zapewnić, że każdy wkłada sto procent sił, żeby karta się odwróciła. Pomimo wysokiej porażki i przewagi w posiadaniu piłki Hetmana dziękuję chłopakom za postawę i zaangażowanie włożone w dzisiejszy mecz. Cieszy to, że jesteśmy drużyną i zapraszamy wszystkich na niedzielne spotkanie z liderem.

Dziennik Wschodni Sport: Na górze ciągle bez zmian
Po 26 serii gier wszystko zostało po staremu, jeżeli chodzi o czołówkę tabeli. Chełmianka pokonała Ładę Biłgoraj 4 : 1, a Górnik II Łęczna wygrał z LKS Milanów 3 : 0. A to oznacza, drużyna Artura Bożyka cały czas wyprzedza lidera o cztery punkty  

Kronika Tygodnia i Tygodnik Zamojski:  z uwagi na rozegranie spotkania w środę – pomeczowych komentarzy nie zamieszczono.

 

W pozostałych spotkaniach XXV kolejki uzyskano wyniki:

Tomasovia Tomaszów Lubelski – Powiślak Końskowola                  4 : 1

Unia Hrubieszów                        – POM Iskra Piotrowice                1 : 2

Victoria Żmudź                            – Włodawianka Włodawa              0 : 1

Chełmianka Chełm                     – Łada 1945 Biłgoraj                    4 : 1

Górnik II Łęczna                         – L K S Milanów                            3 : 0

Kłos Chełm                                 – Lewart Lubartów                        1 : 2

Kryształ Werbkowice                   – Lublinianka Lublin                     1 : 2

Polesie Kock                               – Stal Kraśnik                                1 : 1                           

 

 

Tabela po XXVI serii spotkań (za www.polskieligi.net):

Statystyki dla „IV liga lubelska”

Lp. Drużyna M Pkt Z R P Bz Bs RB Forma (8 ost. spotkań)
1 Chełmianka Chełm 26 69 22 3 1 78 14 64
2 Górnik II Łęczna 26 65 21 2 3 67 28 39
3 Hetman Zamość 26 58 18 4 4 64 22 42
4 Tomasovia Tomaszów Lubelski 26 54 16 6 4 66 26 40
5 Stal Kraśnik 26 51 15 6 5 59 32 27
6 Kryształ Werbkowice 26 47 15 2 9 44 27 17
7 Lewart Lubartów 26 43 12 7 7 42 31 11
8 Włodawianka Włodawa 26 35 11 2 13 48 50 -2
9 Łada 1945 Biłgoraj 26 32 10 2 14 33 48 -15
10 Powiślak Końskowola 26 31 9 4 13 34 47 -13
11 Kłos Chełm 26 31 9 4 13 32 40 -8
12 Lublinianka Lublin 26 30 7 9 10 40 37 3
13 Unia Hrubieszów 26 26 7 5 14 25 40 -15
14 Polesie Kock 26 25 6 7 13 49 63 -14
15 Victoria Żmudź 26 24 6 6 14 32 50 -18
16 POM Iskra Piotrowice 26 22 6 4 16 28 58 -30
17 Lutnia Piszczac 26 15 3 6 17 18 56 -38
18 LKS Milanów 26 3 0 3 23 18 108 -90
M- mecze, Pkt – zdobyte punkty, Z – zwycięstwa, R – remisy, P – porażki, Bz – bramki zdobyte, Bs – bramki stracone, RB = Bz-Bs, – zwyciestwo, – remis, – porażka

 

Fakty – opinie – hipotezy

Drużyny które nie mają nic do stracenia (spadek Lutni z ligi jest praktycznie przesądzony) z reguły „chcą się postawić” wyżej notowanemu przeciwnikowi, a pretendentom do awansu jakim w tym przpadku był Hetman – w szczególności. Takie spotkanie dla zamojszczan powinniśmy rozpatrywać w kategorii „spotkań doświadczalnych”. To dla Hetmana możliwość zastosowania różnych wariantów taktyki i sprawdzania gry zawodników na różnych pozycjach by wykorzystać ich potencjał w zależności od taktyki i klasy przeciwnika.  Te drużyny dzieli co najmniej różnica jednego poziomu, tak więc o końcowy wynik w takim meczu powinniśmy być spokojni. Tak było i w tym spotkaniu, chociaż brak koncentracji w pierwszych minutach meczu jaki przydarzył się Hetmanowi z silniejszym przeciwnikiem może decydować o końcowym wyniku. I nad tym elementem powinni popracować piłkarze, a sztab szkoleniowy przede wszystkim.U zawodników Hetmana daje się zauważyć w grze większą swobodę i pomysłowość. Chociaż przeciwnik starał się na niewiele pozwalać. Awans Hetmana co prawda nadal jeszcze teoretycznie możliwy, ale w takich spotkaniach nie ma presji wyniku, tu na dalszy plan odchodzi pytanie – ile strzelimy bramek ?,a każdy zawodnik ma możliwość zaprezentowania w grze o punkty swoje największe możliwości. I takie indywidualne próbki  możliwości każdego zawodnika powinny być analizowane i dostrzegane przez trenerów. To ich domena. Oni decydują i przdatności zawodnika na danej pozycji Przeciętny kibic skupia się w zasadzie na grze całego zespołu i po zwycięstwie swojej drużyny często określa „wygraliśmy”, a jak wynik jest niekorzystny mówi „oni przegrali”. To prawo każdego kibica.

Zwycięstwo Hetmana z Lutnią zgodnie z oczekiwaniami, a środowego przeciwnika dla pretendenta do awansu  można określić krótko – to był dobry sparingpartner do testowania i budowania sposobów oraz poprawy jakości gry.  

 
 
 

MiT

0 Continue Reading →

Z Grupą OSCAR tylko najlepsi

Grupa OSCAR to jeden z głównych sponsorów Fundacji KS Hetman Zamość. Dzięki osobistemu zaangażowaniu prezesa Grupy Oscar Leszka Kapki funkcję trenera pierwszego zamojskiego zespołu objął znany i ceniony w środowisku piłkarskim Marek Motyka. Doceniając klasę trenera Motyki jako pierwszoligowego piłkarza (ponad 300 występów w pierwszoligowej Wiśle Kraków) i ośmiokrotnego reprezentanta Polski, a także trenera znanych piłkarskich zespołów  I  i  II ligi dokonano wyboru, który ma ogromne szanse powodzenia w budowaniu pozytywnego wizerunku zarówno marki Grupy Oscar jak i Fundacji KS Hetman Zamość.

 

 

/MiT/

0 Continue Reading →